Najpierw przekroczył prędkość, później nie zatrzymał się do kontroli, a gdy w końcu został zatrzymany przez policjantów okazało się, że auto skradziono w Niemczech. Kierowca miał przy sobie broń i amunicję. Zatrzymany został także pasażer opla.
- Policjanci ze złotoryjskiej drogówki zauważyli samochód, który jechał o 43km/h za szybko. Kierowca nie reagował na dawane sygnały. Rozpoczął się pościg - relacjonuje mł. asp. Iwona Król-Szymajda ze złotoryjskiej policji. Po kilkuset metrach opel wjechał na polną drogę, gdzie ugrzązł. Kierowca i pasażer nie mieli już gdzie uciekać. Zostali zatrzymani przez policjantów.
Arsenał w samochodzie
- W trakcie przeszukania w aucie znaleziono broń palną i ponad 20 sztuk amunicji różnego kalibru. W mieszkaniach 26- i 34-latka znaleziono kolejną amunicję. W sumie ponad 240 sztuk różnego kalibru i 50 sztuk amunicji śrutowej - informuje Król-Szymajda. Okazało się, że samochód, którym jechali mężczyźni został skradziony na terenie Niemiec. Z kolei kierowca nie chciał się zatrzymać do kontroli, bo miał sądowy zakaz.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Za nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji grozi do 8 lat więzienia.
Do zatrzymania doszło na terenie powiatu złotoryjskiego:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska