"Sąd Najwyższy nie powinien mieć problemów z tym, żeby od razu uniewinnić Tomasza Komendę"

[object Object]
Tomasz Komenda przyszed do Sądu Najwyższego ze swoim pełnomocnikiemtvn24
wideo 2/12

Tomasz Komenda, skazany za gwałt i zabójstwo nastoletniej Małgosi, przesiedział za kratami 18 lat. Karę odbywałby dalej, gdyby nie ponowna analiza akt. Prokuratorzy z Wrocławia uznali, że mężczyzna nie popełnił jednak zbrodni, za którą został skazany. Dziś Sąd Najwyższy rozpatrzy ich wniosek o wznowienie postępowania. Może też od razu zakończyć sprawę, uniewinniając Komendę.

- Dowody i wniosek przygotowane przez prokuraturę są, moim zdaniem, tak dobrze przygotowane, że Sąd Najwyższy nie powinien mieć problemów z tym, żeby od razu uniewinnić Tomasza Komendę. To mu dopiero otworzy drogę do odszkodowania i zadośćuczynienia - powiedział, przed rozpoczęciem posiedzenia Sądu Najwyższego, Zbigniew Ćwiąkalski, pełnomocnik Tomasza Komendy.

I przypomniał, że sąd może też uchylić wyrok ciążący na Komendzie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania przez wrocławskie sądy. - Dziś najważniejsze jest to, żeby Tomasza Komendę oficjalnie uniewinnić. Cały czas jest skazany za zabójstwo. On sam mówi, że to najważniejszy dzień w jego życiu - przekazał Ćwiąkalski.

Podejrzany po latach

Tomasza Komendę 18 lat temu połączono ze sprawą tak zwanej zbrodni miłoszyckiej. W sylwestrową noc - z 1996 na 1997 rok - w niewielkiej dolnośląskiej miejscowości ktoś brutalnie zgwałcił, a później pozostawił na mrozie 15-letnią Małgosię. Dziewczyna umierała wiele godzin. Nikt jej nie pomógł, nikt nie słyszał wołania o pomoc. Nastolatka zmarła z wykrwawienia i wyziębienia. Śledczy na podstawie śladów pozostawionych na miejscu zbrodni ustalili, że sprawców było co najmniej kilku.

Obok ciała dziewczyny znaleziono wełnianą czapkę. Było też kilka włosów. Na ciele nastolatki ktoś pozostawił ślady zębów. - Sprawca zostawił takie ślady, jakby się podpisał - twierdzili wówczas śledczy. Czapkę zabezpieczono, włosy oddano do badań, a do sprawdzenia pozostałości po ugryzieniach potrzebna była pomoc protetyków. Zrobiono specjalne odlewy szczęk. Pobierano próbki od uczestników zabawy i porównywano ze śladami znalezionymi na ciele nastolatki. Badano DNA z włosów. Zlecono szereg ekspertyz i przesłuchiwano kolejnych świadków. Śledztwo od prokuratury rejonowej przejęła wojewódzka (późniejsza okręgowa). Presja społeczeństwa była coraz większa. Mimo to przez kilka lat sprawców zabójstwa Małgosi nie potrafiono namierzyć.

Pod presją
Pod presjątvn24

Przełom, jak się wydawało, nadszedł, gdy do śledczych zgłosiła się mieszkanka Wrocławia. Kobieta twierdziła, że w telewizyjnym programie zobaczyła portrety pamięciowe mężczyzn widzianych feralnego wieczora w towarzystwie Małgosi. Wśród pokazanych twarzy miała rozpoznać Tomasza Komendę, wnuka swojej sąsiadki. Twierdziła, że chłopak kilkukrotnie pożyczał od niej pieniądze na pociąg do miejscowości, w której mieszkała nastolatka. Przekonywała, że Komendzie pożyczała pieniądze na kwiaty dla dziewczyny o imieniu Małgosia. On, wtedy 23-latek, wszystkiemu zaprzeczał. 12 osób dało mu alibi na to, że feralnego sylwestra spędzał we Wrocławiu. Jednak śledczym z jakiegoś powodu pasował na podejrzanego. W 2000 roku Tomasz Komenda został aresztowany.

To na tych portretach pamięciowych kobieta rozpoznała Tomasza KomendęSłowo Polskie, 10.07.1997

Dowody się zgadzały, brakowało przyznania się

Decyzja Sądu Najwyższego może polegać na uwzględnieniu wniosku prokuratora, uchyleniu orzeczeń, które zapadły w sprawie Komendy i przekazaniu jej do ponownego rozpoznania. Jednak sędziowie mogą też zdecydować o uchyleniu decyzji i od razu o uniewinnieniu skazanego Co może zrobić Sąd Najwyższy?

Wcześniej nie miał problemów z prawem. Był spokojny i ułożony. Pewnie dlatego nie sprzeciwiał się kolejnym żądaniom śledczych. Nie protestował, gdy chcieli pobrać krew do badań i sprawdzić próbkę zapachową. Odcisnął też ślady swoich zębów, by biegli porównali je ze śladami pozostawionymi na ciele dziewczyny. Nie spodziewał się, że wyniki ekspertyz będą go obciążały.

Tymczasem biegli stwierdzili, że DNA zidentyfikowane na miejscu zbrodni było takie samo, jak to należące do Komendy. Zapach z zabezpieczonej w "konserwie zapachowej" czapki miał być zapachem 23-latka. Tak, ponad trzy lata po śmierci Małgosi, wskazały dwa psy. Ślady dwunastu zębów na ciele Małgosi miały być śladami zębów Komendy. On sam mówił wówczas: "Byłem zdziwiony, że tam są moje ślady. Te pogryzienia to już w ogóle".

Komenda do winy się nie przyznawał. Podczas przesłuchania tylko raz potwierdził, że w sylwestrową noc był w Miłoszycach. Miał tam odbyć stosunek z nieznaną mu dziewczyną. Później twierdził, że słowa te policjanci na nim wymusili. Groźbami i biciem. - Tak mnie bili, że nawet bym się przyznał do strzelania do papieża - mówił później dziennikarzowi "Superwizjera" TVN.

Wyrok: winny

Mężczyzna został oskarżony o to, że "działając ze szczególnym okrucieństwem, wspólnie i w porozumieniu z innymi, dotychczas nieustalonymi osobami, używając przemocy polegającej na stosowaniu dużej siły fizycznej w celu przełamania oporu ofiary, (…), dopuścił się zgwałcenia nieletniej Małgorzaty (…) w następstwie czego doznała ona obrażeń (…) stanowiących trwałą chorobę realnie zagrażającą życiu, które to obrażenia w połączeniu z wychłodzeniem organizmu skutkowały śmiercią". W listopadzie 2003 roku, niemal siedem lat po śmierci nastolatki, sąd pierwszej instancji skazał Komendę na 15 lat więzienia. Podkreślał, że sprawcy przewidywali, że ich ofiara umrze. Mówił też o tym, że wykazali się bezwzględnością i całkowitą demoralizacją.

Od wyroku się odwołano. W czerwcu 2004 roku Sąd Apelacyjny we Wrocławiu skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. W maju 2005 roku Sąd Najwyższy oddalił kasację obrońcy Komendy. Uznał ją za "oczywiście bezzasadną". Śledztwo w zakresie pozostałych sprawców zbrodni zostało umorzone.

Kalendarium Tomasza Komendytvn24.pl

Ireneusz M. podejrzany

Do sprawy wrócono po kilkunastu latach. Akta ponownie analizowali członkowie specjalnego zespołu policyjno-prokuratorskiego.

W czerwcu 2017 roku w sprawie zabójstwa 15-latki zatrzymano Ireneusza M. Mężczyzna usłyszał zarzuty. Na zakończenie śledztwa czeka w więzieniu, gdzie odbywa kary za inne gwałty. Ślady jego DNA, jak twierdzą prokuratorzy, są niemal na każdej części odzieży zamordowanej dziewczyny.

W trakcie powtórnego badania sprawy zbrodni miłoszyckiej śledczy doszli do wniosku, że Tomasz Komenda nie zgwałcił i nie zabił Małgosi. Twierdzą, że mają dowody na to, że mężczyzna został niesłusznie skazany.

- Na początku powstało pewne odczucie, że Tomasz Komenda nie mieści się w obrazie tej zbrodni. Następne analizy i czynności przekształciły to odczucie w poważne wątpliwości, co do tego, że dopuścił się tego czynu. Aż ostatecznie nabraliśmy pewności, że skazany Tomasz Komenda nie ma z tą zbrodnią żadnego związku - powiedział 8 marca 2018 roku Robert Tomankiewicz, naczelnik Dolnośląskiego Wydziału Prokuratury Krajowej we Wrocławiu.

ZOBACZ REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" TVN

Sprawiedliwość na skróty
Sprawiedliwość na skrótytvn24

Warunkowo wyszedł na wolność. Co dalej zdecyduje Sąd Najwyższy

Do wrocławskiego sądu złożono wniosek o przerwę w odbywaniu kary. 15 marca sąd wniosku prokuratury nie uwzględnił, ale Komenda i tak wyszedł na wolność. Wszystko dlatego, że zastosowano wobec niego instytucję warunkowego przedterminowego zwolnienia. Taki krok nie oznaczał jednak, że Komenda został uniewinniony. Sąd penitencjarny nie orzekał bowiem o winie mężczyzny. Uznał jedynie, że zgodnie z procedurami, może warunkowo opuścić zakład karny, bo odbył ponad połowę orzeczonej kary. Po kilku godzinach od decyzji sądu Tomasz Komenda wyszedł na wolność.

- Po 18 latach jestem tu, gdzie powinienem być od początku. Jestem wolnym człowiekiem. Jestem szczęśliwy - mówił w rozmowie z TVN24. I prosił: teraz dajcie mi po prostu żyć.

"Utracona młodość Tomasza Komendy". Reportaż "Superwizjera"
"Utracona młodość Tomasza Komendy". Reportaż "Superwizjera"Superwizjer

Prokuratorzy skierowali także wniosek do Sądu Najwyższego o wznowienie postępowania ws. Tomasza Komendy. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na 16 maja. Jak w rozmowie z TVN 24 tłumaczył Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego, decyzja SN może polegać na uwzględnieniu wniosku prokuratora, uchyleniu orzeczeń, które zapadły w sprawie Komendy i przekazaniu jej do ponownego rozpoznania. Jednak sędziowie mogą też zdecydować o uchyleniu decyzji i od razu o uniewinnieniu skazanego. Czytaj więcej

Cała wypowiedź rzecznika Sądu Najwyższego Michała Laskowskiego w sprawie Tomasza Komendy
Cała wypowiedź rzecznika Sądu Najwyższego Michała Laskowskiego w sprawie Tomasza Komendytvn24

Walka o odszkodowanie i kolejne śledztwo

Decyzja o uniewinnieniu otworzy Tomaszowi Komendzie drogę do walki o odszkodowanie i zadośćuczynienie za lata niesłusznie spędzone w więzieniu. Jego pełnomocnik, profesor Zbigniew Ćwiąkalski, zapowiada, że będzie wnioskował o jak najwyższe odszkodowanie dla swojego klienta.

Do czasu rozstrzygnięcia będzie dostawał rentę specjalną, którą przyznał mu premier Mateusz Morawiecki. - Żadne pieniądze nie wynagrodzą panu Tomaszowi temu co się stało, tego dramatycznie niesprawiedliwego, strasznego wyroku i straconych lat życia. Ale do czasu oczekiwania na ostateczną decyzję sądu i mam nadzieję, że zadośćuczynienia panu Tomaszowi, zadecydowałem o przyznaniu mu renty specjalnej - powiedział premier.

Jednocześnie w Prokuraturze Okręgowej w Łodzi trwa śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych prowadzących postępowanie dotyczące zabójstwa i zgwałcenia 15-latki. Śledczy sprawdzają między innymi, czy w tamtym postępowaniu nie doszło do tworzenia fałszywych dowodów przeciwko Komendzie. Czytaj więcej

Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Dramatyczne sceny na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Legnicy (Dolnośląskie). Agresywny pacjent zaatakował personel medyczny, rannych zostało dziewięć osób. Do obezwładnienia mężczyzny konieczna była interwencja kilkunastu osób. Szpital wydał oświadczenie w tej sprawie.

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Brutalny atak na pracowników szpitala w Legnicy. Dziewięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

Należy wyciszyć spór i nie dawać się ponieść emocjom - stwierdził były ambasador USA w Polsce Daniel Fried, który komentował piątkową kłótnię Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Były wysoki rangą urzędnik Pentagonu Ian Brzezinski powiedział natomiast, że "to, czego potrzebujemy, to wykorzystanie naszej przytłaczającej siły Zachodu". Do kłótni przywódców odniósł się również były ambasador Stanów Zjednoczonych w Rosji Michael McFaul.

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Co dalej po kłótni w Białym Domu? Eksperci o "wyciąganiu ręki" i "łataniu wyrwy"

Źródło:
PAP

Spotkanie Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa w Białym Domu miało burzliwy przebieg. Doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentami. Publikujemy nagranie z najgorętszego fragmentu tej dyskusji wraz z transkrypcją.

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Najgorętsze chwile w Gabinecie Owalnym. Słowo po słowie

Źródło:
TVN24

Pytani o kłótnię pomiędzy Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim eksperci stwierdzają, że wcale nie musi ona działać na niekorzyść Ukrainy. Jak ocenił ekspert portalu Defence24.pl kmdr por. rez. Maksymilian Dura, możliwe, że również "rozmowy Trumpa z Federacją Rosyjską zakończyły się fiaskiem". Z kolei profesor Michał Urbańczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu stwierdził, że "prezydent Trump może się mylić, mówiąc, że Ukraina i prezydent Zełenski nie mają żadnych atutów w ręku".

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

"Trump może się mylić, mówiąc, że Zełenski nie ma w ręku żadnych atutów"

Źródło:
TVN24

Dziś staje się jasne, kto w Polsce chce realizować rosyjskie interesy. Z głupoty czy z wyrachowania - bez znaczenia - napisał w sobotę premier Donald Tusk. Jak zaznaczył, dlatego stawka wyborów prezydenckich "jest wysoka jak nigdy dotąd". "Niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi" - dodał.

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Tusk: niech już nikt nie udaje, że tego nie widzi

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek miał spokojną noc i odpoczywa - przekazał w sobotę rano Watykan. Papież od ponad dwóch tygodni przebywa w szpitalu, gdzie walczy z obustronnym zapaleniem płuc.

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Źródło:
Reuters

To będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Odniósł się do kwestii działań wobec przestępców, którzy są cudzoziemcami. Mówił, że "w samolotach będą bardzo różne osoby, również członkowie grup przestępczych".

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Wiceszef MSWiA: to będzie jedna z największych deportacji z Polski od 1989 roku

Źródło:
TVN24

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Siedmiolatka zadzwoniła na numer 112 i śmiejąc się, powiedziała, że ktoś zabił jej koleżankę. Pod wskazany adres pojechali malborscy policjanci. Interwencja funkcjonariuszy zakończyła się sporządzeniem dokumentacji do sądu rodzinnego.

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Siedmiolatka zadzwoniła na numer alarmowy. Zgłosiła, że ktoś zabił jej koleżankę i się rozłączyła

Źródło:
PAP

Policjanci z Poznania wstępnie wykluczają, by ktoś przyczynił się do śmierci kobiety, której ciało znaleziono w zaparkowanym aucie na jednym z osiedli na Piątkowie. Okoliczności jej śmierci wyjaśniają policjanci.

Zmarła w aucie, prawdopodobnie w nim mieszkała

Zmarła w aucie, prawdopodobnie w nim mieszkała

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny wydał w piątek ostrzeżenie dotyczące skażenia kilku partii kosmetyku CD Softcreme - Soft Creme Wasserlilie. "Nie należy stosować produktu wskazanego w komunikacie" - poinformował GIS.

Ostrzeżenie przed kosmetykiem. "Nie należy stosować produktu"

Ostrzeżenie przed kosmetykiem. "Nie należy stosować produktu"

Źródło:
PAP

Sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za swoją "antagonistyczną postawę" i "marnowanie czasu" podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Źródło:
PAP

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ukraiński samolot prezydencki opuścił w sobotę Stany Zjednoczone i zmierza do Londynu - przekazała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na informacje serwisu FlightAware. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znajduje się na pokładzie.

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Źródło:
PAP

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 31 maja 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie Polski - przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Źródło:
PAP

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Naukowcy rozwiązali zagadkę śmierci ofiary erupcji Wezuwiusza, której mózg zamienił się w organiczne szkło. Główną rolę w procesie witryfikacji, czyli zeszklenia się tkanek, prawdopodobnie odegrał pył wulkaniczny. To pierwszy i jedyny znany przypadek naturalnej zamiany ludzkich tkanek w szkło.

Po wybuchu wulkanu ludzki mózg zamienił się w szkło. Badacze wiedzą, dlaczego

Po wybuchu wulkanu ludzki mózg zamienił się w szkło. Badacze wiedzą, dlaczego

Źródło:
CNN, LiveScience, BBC

Początek marca przyniesie nam sprzyjające warunki do powstawania polarnych chmur stratosferycznych. To rzadkie zjawisko, któremu może towarzyszyć efektowna, tęczowa poświata. Jak powstają "perłowe" obłoki i w jaki sposób możemy je obserwować?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Źródło:
PAP, space.com, tvnmeteo.pl

Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę leczenie nowotworów w latach 2019-2023. Zdaniem kontrolerów wdrażanie Krajowej Sieci Onkologicznej nie powiodło się, choć kosztowało 130 milionów złotych. Podobnego zdania są sami onkolodzy, którzy wskazują także na inne czynniki.

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Nierówny dostęp do leczenia i wiele zaniedbań. Opieka onkologiczna w Polsce pod lupą NIK

Źródło:
Fakty TVN
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl