Szeroka na pięć i długa na dziesięć metrów. Ogromną banderę zawiesili na swoim żaglowcu wrocławscy harcerze.
- Akcja postawienia wielkiej biało-czerwonej flagi na statku żaglowym to nasza manifestacja. Wolność nie bierze się z niczego, tylko z pracy – mówi Grzegorz Majcher ze Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
- Chcemy się wyróżnić. Jest wiele manifestacji i jeszcze więcej pomników, a statków nie. My nie maszerujemy, my pływamy – dodaje.
„Najstarszy statek żaglowy”
Bandera, która według harcerzy jest prawdopodobnie największą w Polsce, zawisła na „Złotej Kaczce”. Statku, który powstał ponad sto lat temu w Holandii. - Prawdopodobnie to też najstarszy taki statek, który pływa, w Polsce. Został odnaleziony w nurcie Odry i przez pięć lat remontowany przez harcerzy. Pływał po Morzu Północnym i Bałtyku - opowiada Majcher.
Oprócz postawienia największej w Polsce bandery, harcerze zdecydowali się zbudować miasteczko harcerskie w samym centrum Wrocławia. Na placu Solnym rozstawili swój obóz, przez cały poniedziałek można tam zobaczyć jak pracują harcerze oraz spróbować grochówki przygotowanej w polowej kuchni.
Autor: zp,bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław