Paczka w nocy przeleciała przez więzienny mur i wylądowała na spacerniaku. Adresata nie było

W więzieniu w Strzelcach Opolskich udaremniono przemyt narkotyków
List, który miał być nadany z jednej z kancelarii adwokackich do więźnia z Kluczborka. Zawierał narkotyki
Źródło: sw.gov.pl/ ppor. Zbigniew Piekielny
Biała substancja owinięta taśmą klejącą i umieszczona w siatce po owocach - taką paczkę znalazł funkcjonariusz Służby Więziennej na jednym ze spacerniaków więzienia w Strzelcach Opolskich. Okazało się, że była to amfetamina. Próbę przemytu narkotyków wyjaśnia policja.

Do udaremnionej próby przemytu doszło w sobotę. - Substancję umieszczoną w foliowych workach, owiniętą w taśmę klejącą, znalazł funkcjonariusz patrolujący w godzinach nocnych teren jednostki. Całość umieszczona była w siatce po owocach, którą wrzucono na jeden z placów spacerowych - przekazała Katarzyna Idziorek, rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Opolu. I dodała, że po otwarciu pakunku w środku znaleziono bryłę białego proszku w dwóch foliowych woreczkach. Całość o wadze 118 gramów. 

- Badanie narkotestem dało wynik pozytywny na obecność amfetaminy. Znalezioną substancję zabezpieczono i przekazano strzeleckim policjantom - powiedziała Idziorek.

Dodała, że tzw. wrzutka to jeden ze sposobów przemytu na teren więzień. Z przekazanych przez nią informacji wynika, że ostatnia taka sytuacja w Zakładzie Karnym nr 2 w Strzelcach Opolskich miała miejsce w grudniu 2019 roku.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

- Wtedy w podobnym pakunku próbowano przemycić trzy telefony komórkowe bez kart SIM, słuchawki, przewód do ładowania, 1 kartę pamięci, dwa adaptery do kart pamięci, pięć strzykawek, dziewięć igieł oraz 10 gram suszu, który okazał się marihuaną - powiedziała kapitan Idziorek.

W Kluczborku był też nasączony narkotykami list

Niedawno było głośno o innej metodzie przemytu - liście z nasączonymi narkotykami kartkami. Nadawcą listu miała być kancelaria adwokacka z Poznania, a adresatem więzień zakładu karnego w Kluczborku (województwo opolskie). W kopercie zamiast listu były dwie puste kartki papieru nasączone pochodną amfetaminy. Wartość przemycanych w ten sposób narkotyków oszacowano na 50 tysięcy złotych. Sprawę tego przemytu, a także wrzutki wyjaśnia policja.

Czytaj także: