Nie dojdzie do próby odwołania starosty powiatu wrocławskiego Andrzeja Szawana. Członek Polskiego Stronnictwa Ludowego miał być pozbawiony funkcji na czwartkowej nadzwyczajnej sesji rady powiatu. Głosowanie nie odbędzie się.
Wniosek o zwołanie nadzwyczajnej rady powiatu, na której m.in. miano głosować nad odwołaniem starosty Andrzeja Szawana, złożyli radni Platformy Obywatelskiej i Porozumienia dla Powiatu, związanego z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem.
Platforma sprawdza przewodniczącego
Przewodniczący rady Michał Trębacz z Polskiego Stronnictwa Ludowego zadecydował jednak, że sesja się nie odbędzie: - Posiedzenia nie będzie, bo wniosek o jej zwołanie zawierał błędy formalno-prawne. Konsultowałem się w tej sprawie z radcą prawnym i gdyby sesja się odbyła to miałbym duże problemy - wyjaśnia Trębacz. O jakie błędny chodzi? O tym nie chce mówić.
Radni Platformy poprosili prawników o analizę wniosków, by sprawdzić, czy przewodniczący miał podstawy do ich odrzucenia. - Chcemy sprawdzić, czy decyzja przewodniczącego była słuszna - wyjaśnia Andrzej Jamrożek, radny PO.
Zrezygnują z cofnięcia rekomendacji?
Wciąż nie wiadomo jaki będzie los starosty. Do usunięcia go ze stanowiska potrzebnych jest czternaście głosów radnych. Osiem ma PO, tyle samo Porozumienie dla Powiatu, sześć PSL i jeden Sojusz Lewicy Demokratycznej. Teoretycznie Szawana mogłaby odwołać koalicja PO-PdP.
- W obliczu kroków Platformy, musimy się dogadać. Moim zdaniem powinniśmy zrezygnować z cofnięcia rekomendacji dla starosty - mówi Andrzej Dąbrowski, dolnośląski poseł PSL. Jeszcze do niedawna w radzie powiatu rządziła koalicja PO-PSL. Konflikt pojawił się w czerwcu, gdy PSL cofnęło rekomendację dla Szawana. Radni PSL twierdzili, że stracili zaufanie do starosty, którego wcześniej wybrali. Chcieli, by jego miejsce zajął dotychczasowy przewodniczący rady powiatu, Michał Trębacz. Ta kandydatura nie podobała się jednak PO. Niezadowolona z propozycji ludowców Platforma podjęła rozmowy z radnymi Porozumienia dla Powiatu, związanymi z prezydentem Wrocławia Rafałem Dutkiewiczem. W niedzielę zawarto koalicję z PdP, do której mogą jeszcze wejść ludowcy. Z kolei ci nazwali propozycję PO "ochłapem".
Wszystko zależy od wyborów w PO?
Los układu sił w radzie powiatu może zależeć od sobotnich wyborów w dolnośląskiej Platformie. Jacek Protasiewicz, przewodniczący wrocławskiej PO, będzie walczył z dotychczasowym jej szefem Grzegorzem Schetyną. Pierwszy opowiada się za ściślejszą współpracą z prezydentem Wrocławia, drugi współpracy z Dutkiewiczem nie chce.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | eschu1952