Obraził prezydenta, ale skazany nie został. Legnicki sąd warunkowo nie wymierzył kary na rok próby blogerowi, który stanął w piątek przed sądem za nazwanie Bronisława Komorowskiego "cwelem" - informuje "Gazeta Wrocławska".
- Umorzenie postępowania na rok próby, czyli żadnych kar, żadnego wpisu do rejestru skazanych, żadnego obciążania kosztami - tak napisał po rozprawie na swojej stronie Piotr W.
Bloger był oskarżony o to, że publicznie znieważył prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej, Bronisława Komorowskiego. Bloger zamieścił na swojej stronie internetowej artykuł: "Polską rządzą dwa ruskie cwele: Tusk i Komorowski".
Rok próby
Sąd uznał, że bloger owszem, obraził prezydenta, ale warunkowo nie wymierzył mu kary na rok próby. W tym czasie nie może on popełnić podobnego czynu - donosi "Gazeta Wrocławska".
Według "GW", bloger podczas rozprawy tłumaczył, że nie miał zamiaru obrazić prezydenta. - Chciał jedynie potwierdzić odruchowe reakcje wobez konkretnych nazwisk, bo jego zdaniem nazwiska rządzą Polską - relacjonuje przebieg sprawy "GW".
Kontrowersyjny tekst pojawił się na stronie portalu, którego twórcą jest Piotr W., 12 kwietnia 2012 roku. Oskarżony pisze pod pseudonimem MatkaKurka. Opisując relacje polsko-rosyjskie, porównuje je do seksualnej struktury więziennej. Według niego, prezydent Bronisław Komorowski oraz premier Donald Tusk są uzależnieni od Władimira Putina, dziś prezydenta Rosji, a jeszcze rok temu, jej premiera. Według złotoryjskiej prokuratury, Piotr W. znieważył prezydenta Polski określając go mianem „cwela”. W ten sam sposób oskarżony pisze o Donaldzie Tusku.
Sąd za coś, czego nie było?
Piotr W. jeszcze przezd rozpoczęciem sprawy publicznie odniósł się do postawionych mu zarzutów na swojej stronie.
„Wiem co chciałem napisać i dokładnie tyle napisałem, ani słowa więcej, ani słowa mniej. (…) Co więcej wszyscy, którzy dopatrzyli się w bardzo ostrej treści artykułu charakterystyki osoby Prezydenta RP muszą poważnie się zastanowić nad konsekwencjami, nim publicznie przytakną błędnie odczytanym intencjom autora. Sprawy mają się bowiem tak, że Piotr W. stanie przed sądem za coś, czego publicznie nigdy nie napisał (…)” – czytamy w tekście, który oskarżony, jako MatkaKurka, zamieścił na swojej stronie 16 stycznia 2013 roku. Bloger twierdzi, że nie znieważył prezydenta, a właśnie o znieważenie został oskarżony.
Druga zniewaga Komorowskiego
Piotr W. nie jest pierwszym blogerem oskarżonym o znieważenie prezydenta Bronisława Komorowskiego.
W 2011 roku o takie samo przestępstwo oskarżony został twórca portalu Antykomor.pl, Robert Frycz. Na prowadzonej przez niego stronie gromadzone były materiały o prezydencie Polski. Znajdowały się tam m.in. gry polegające na strzelaniu do wizerunku prezydenta Komorowskiego oraz, jak informowała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, zdjęcia przedstawiające go jako prostytutkę, homoseksualistę czy pijaka. Autor strony twierdził, że ma ona charakter wyłącznie satyryczny i nie znieważała prezydenta.
Wyrok i umorzenie
We wrześniu 2012 roku Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim skazał Roberta Frycza na rok i trzy miesiące ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania 40 godzin prac społecznych miesięcznie. Była to kara łączna również za sfałszowanie legitymacji studenckiej i zaświadczeń lekarskich.
17 stycznia 2013 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi umorzył sprawę znieważenie ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu. Jednocześnie sąd złagodził do roku ograniczenia wolności z obowiązkiem 30 godzin prac społecznych miesięcznie karę za sfałszowanie dokumentów.
W styczniu 2013 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi umorzył sprawę znieważenia prezydenta Bronisława Komorowskiego przez twórcę portalu Antykomor.pl Roberta Frycza i złagodził wyrok za fałszowanie dokumentów do roku ograniczenia wolności i 30 godzin prac społecznych.
Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP