2900 złotych - taką kwotę może zarobić miesięcznie student.... nigdzie nie pracując. Wystarczy mieć dobre oceny i studiować na kierunku zamawianym, a pieniądze same wpłyną do studenckiej kieszeni.
Rok akademicki dopiero się zaczyna, a studenci już mają sporo pracy. Do końca tego tygodnia mają czas na złożenie wniosków o stypendia naukowe i za osiągnięcia. Dobre wyniki w nauce to opłacalny biznes – średnia kwota stypendium naukowego to 500 zł miesięcznie. A to nie jedyne wsparcie finansowe oferowane najzdolniejszym studentom.
- Uczelnia dostaje różne dotacje, m.in. stypendialną, i z niej dzieli pieniądze – opowiada o systemie Małgorzata Wanke-Jakubowska, rzeczniczka Uniwersytetu Przyrodniczego. - Stypendia naukowe przyznawane są do 10 proc. osób na roku – dodaje.
Do tysiąca złotych od rektora
Z kolei stypendia naukowe przyznawane przez rektora każdej uczelni wahają się od 200 do 950 złotych na miesiąc. Limit stypendium za osiągnięcia w nauce różni się w zależności od szkoły wyższej. Najwyższe kwoty oferuje Uniwersytet Ekonomiczny, gdzie pilny student może otrzymać nawet 950 złotych miesięcznie. Koleje miejsca zajmują kolejno: Uniwersytet Przyrodniczy – 700 zł., Uniwersyet Wrocławski i Medyczny – 500 zł. oraz Politechnika Wrocławska – 400 zł.
Na stypendium rektora także może liczyć do 10 proc. najzdolniejszych. Kwotę na każdy rok ustalają władze szkoły wyższej na podstawie otrzymanych dotacji – głównie stypendialnej.
15 tysięcy od ministra
Stypendium Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego to najwyższe stypendium za osiągnięcia naukowe. O przyznanie takiej zapomogi mogą ubiegać się studenci, którzy ukończyli pierwszy rok studiów i znacząco wyróżniali się na tle innych. Uczeń, który uzyskał wysoką średnią ocen z całego roku i znalazł się w gronie 5 proc. najlepszych żaków może otrzymać nawet 15 tysięcy złotych w ciągu 10 miesięcy.
Szansę na takie stypendium mają także studenci, którzy wykazali się wybitnymi osiągnięciami naukowymi, sportowymi czy artystycznymi. W praktyce oznacza to, że publikacje naukowe, wysokie miejsca w konkursach międzynarodowych czy uniwersjadzie mogą zostać hojnie nagrodzone przez ministra. Stypendium przyznawane jest od osiągnięć na danym kierunku. Studiując na dwóch kierunkach, można otrzymać więc nawet 30 tysięcy złotych.
1000 złotych za samo studiowanie
Dodatkowym zastrzykiem gotówki mogą cieszyć się studenci, którzy wybrali i będą studiować na jednym z kierunków zamawianych. Od 2008 roku Ministerstwo Nauki stara się dodatkowo motywować studentów do studiowania na kierunkach, które będą w stanie wykształcić odpowiednią liczbę specjalistów nauk ścisłych. W tym toku kierunkami zamawianymi są m.in. Automatyka i Robotyka, Mechatronika, Informatyka czy Inżynieria Systemów na Politechnice, czy Matematyka i Fizyka na Uniwersytecie Wrocławskim. Za podjęcie studiów na kierunku zamawianym czeka 1000 złotych stypendium motywacyjnego. Na pierwszym semestrze zasiłek przyznawany jest osobom, które były najlepsze w rekrutacji, a w kolejnych semestrach decyduje średnia ocen.
„Nie jest tak pięknie”
Z prostych rachunków wynika, że gdyby zsumować stypendia (nie uwzględniając zapomóg socjalnych), student może zdobyć w ciągu roku akademickiego aż 29 tysięcy złotych. Sami zainteresowani widzą to jednak nieco inaczej.
- Nie każdy ma szansę na takie stypendia – twierdzi jednak Rafał, student Inżynierii Biomedycznej na Politechnice. – Bardzo dużo zależy od tego, ile osób studiuje na danym wydziale. Studenci budownictwa prędzej otrzymają stypendium naukowe niż np. studenci podstawowych problemów techniki – dodaje.
- Zrezygnowałam ze złożenia wniosku o stypendium, bo miałam parę czwórek w ciągu roku, a to obniżyło moją średnią – zauważa Martyna, studentka Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej. – Na liście rankingowej są praktycznie same średnie 5,0 – ubolewa.
Autor: Marta Olejnik/gdem/k / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24