Policja z Lubina dostała zgłoszenie o kradzieży trzech nagrobków z trzech cmentarzy. Złodzieje pojawili się w Raszowej, Gogołowicach i Miłoradzicach. - Całkowicie zdemontowali nagrobki, a następnie je wynieśli - mówią funkcjonariusze. I apelują do świadków o przekazywanie wszelkich informacji. Jak zapewniają, "sprawdzą każdy sygnał i każdy cmentarz, z którego będzie pochodziło takie zgłoszenie".
9 sierpnia do policjantów z Lubina zgłosiły się trzy rodziny, które poinformowały o tym, że ktoś ukradł nagrobki ich bliskich. Do kradzieży doszło na cmentarzach w Raszowej, Gogołowicach i Miłoradzicach (powiat lubiński). Jak mówi nam asp. szt. Sylwia Serafin z policji w Lubinie, nagrobki zniknęły z nekropolii w podobnym czasie: na przełomie lipca i sierpnia. - Złodzieje całkowicie je zdemontowali, a następnie wynieśli, bezczeszcząc miejsce spoczynku zmarłych - relacjonuje Serafin.
Policja: sprawdzimy każdy sygnał i każdy cmentarz
Policjanci szukają teraz sprawców i proszą świadków o zgłaszanie się - osobiste lub telefoniczne - do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Policjanci proszą potencjalnych świadków tego skandalicznego przestępstwa o zgłaszanie się osobiste do Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, przy ul. Traugutta 3, bądź telefoniczne pod nr alarmowym 112, bezpośrednio do prowadzącego postępowanie pod nr telefonu 47 8743 292 lub do oficera dyżurnego 47 8743 200.
Mundurowi proszą też o kontakt w razie zauważenia czegoś podejrzanego w rejonie cmentarzy. - Jeżeli ktokolwiek widział bądź zobaczy podejrzany samochód parkujący przed cmentarzem, osoby obserwujące nekropolie, noszące podejrzane narzędzia, łopaty lub łomy, proszony jest o kontakt - podkreśla Serafin. I zapewnia, że funkcjonariusze "sprawdzą każdy sygnał i każdy cmentarz, z którego będzie pochodziło takie zgłoszenie".
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lubin