Idą w kierunku placu zabaw, wchodzą do domku z drewnianych bali, siadają i wyciągają biały proszek, który następnie porcjują - takie zachowanie mieszkańców Nysy (woj. opolskie) zarejestrował miejski monitoring. Strażnicy miejscy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podejrzewani są o posiadanie narkotyków. Sprawę bada prokuratura.
- Operator miejskiego monitoringu zauważył dwóch podejrzanie zachowujących się młodych mężczyzn, którzy udali się w kierunku placu zabaw przy al. Lompy. Tam, w domku z bali, wyciągnęli biały proszek, który zaczęli porcjować - relacjonuje Grzegorz Smoleń, komendant nyskiej straży miejskiej.
Ucieczka, pościg i szarpanina
Dyżurny straży miejskiej przekazał informacje policjantom, a patrol strażników udał się na miejsce. Młodzieńcy zostali zatrzymani i wylegitymowani.
- Jeden z nich zaczął uciekać. Po krótkim pościgu i szarpaninie funkcjonariuszowi udało się go zatrzymać - dodaje Smoleń.
Sprawą zajmuje się prokuratura
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Jeden z nich to nienotowany 17-latek, uczeń jednej z nyskich szkół. Drugi, o rok starszy, jest znany śledczym. - Prowadzimy już wobec niego postępowanie o posiadanie środków odurzających i ich sprzedaż - mówi Bolesław Wierzbicki z prokuratury rejonowej w Nysie.
Mężczyzn zatrzymano w Nysie:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska w Nysie