Na Dworcu Głównym we Wrocławiu przez dwie godziny stało pięć pociągów. Nie wyjechały w trasę, bo o 7.00 rozpoczął się strajk ostrzegawczy kolejarzy. Na Dolnym Śląsku stanęło w sumie 45 składów. Opóźnienia, powstałe przez polski strajk, odczuli też Czesi.
Gdzie, i które pociągi stanęły, kolejarze precyzyjnie nie informowali: - Wiem, że zostały zatrzymane wszystkie pociągi, które wyjechały z Dworca Głównego, czyli 13 składów, oraz że zatrzymano pięć pociągów na samym dworcu - powiedział rzecznik dolnośląskich PKP Bartłomiej Sarna. Na samym dworcu ludzi było znacznie mniej niż normalnie o tej porze.
Stanęło 45 składów
Kolejarze nadal zbierają dokładne informacje o tym ile pociągów stanęło na Dolnym Śląsku. Do godz. 9.00, czyli do zakończenia strajku, zatrzymała się część pociągów jadących w kierunku Rawicza, Oleśnicy i Jeleniej Góry. Do stacji docelowej o czasie nie dojechał również pociąg relacji Wrocław-Drezno. Skład zatrzymał się na stacji Malczyce.
Na utrudnienia natknęli się również pasażerowie jadący na trasie Trzebnica-Wrocław oraz Wrocław-Trzebnica. Na stacjach Wrocław Psie Pole i Wrocław Nadodrze stanęły pociągi spółki Kolei Dolnośląskie. Z kolei w Świdnicy zatrzymał się pociąg relacji Legnica-Kłodzko. Składy stały również w Żarach i w Żaganiu. Tam zatrzymały się pociągi jadące na trasach Żary-Wrocław Główny i Legnica-Żary.
Jak informował wcześniej Wiesław Natanek z NSZZ "Solidarność" w Dolnośląskim Zakładzie Przewozów Regionalnych we Wrocławiu w regionie podczas strajku miało być zatrzymanych około 70 pociągów. W sumie, wszystkie z 45 zatrzymanych, dojechały do stacji kolejowych i ze względów bezpieczeństwa żaden nie został zatrzymany w szczerym polu.
Polski strajk dotyka Czechów
Polcki strajk odczuli też nasi sąsiedzi. Pociąg do Ústí nad Orlicí, po czeskiej stronie granicy zatrzymał się na stacji w Bardzie. Do stacji docelowej dotrze z półgodzinnym opóźnieniem, podobnie jak skład z Wrocławia do Lichkova. Pociąg zatrzymał się na stacji w Międzylesiu i wyruszył z blisko 30 minutowym opóźnieniem.
- Oprócz utrudnień na krótkich relacjach przygranicznych, spodziewamy się również opóźnień pociągów relacji Warszawa-Praga. Mamy informację, że pociąg Polonia, który o godz. 6.30 wyruszył z Warszawy do Wiednia, w czeskiej stolicy pojawi się z blisko dwugodzinnym opóźnieniem - informuje dyżurny ruchu czeskich kolei państwowych. - Podobnie jak pociąg EuroCity Praha, który z Warszawy wyruszył o 8.23, prawdopodobnie nie przyjedzie planowo - dodaje.
Autor: balu, kv/k / Źródło: TVN 24 Wrocław/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24