Policjanci z Wałbrzycha (woj. dolnośląskie) zatrzymali 18-latka, który włamywał się do mieszkań. Na jego trop wpadli m.in. dzięki zgubionej biżuterii. Zdjęcie z bransoletą na ręce, identyczną jak ta znaleziona na miejscu przestępstwa, mężczyzna zamieścił na jednym z portali społecznościowych.
Funkcjonariusze z Wałbrzycha od końca maja szukali sprawcy włamania do jednego z mieszkań. Rabuś najpierw wyłamał drzwi wejściowe, a potem skradł 6 tys. złotych, aparat fotograficzny oraz telefon komórkowy. - Pokrzywdzony oszacował straty na ponad 7 tys. złotych, a policjanci rozpoczęli ustalanie sprawcy kradzieży - informuje asp. Joanna Żygłowicz z wałbrzyskiej policji.
Wpadł przez roztargnienie?
Poszukiwania ułatwił mundurowym sam włamywacz. W trakcie kradzieży zgubił swoją bransoletę. Podczas oględzin znaleźli ją policjanci. Biżuterię zabezpieczyli i przystąpili do "wykonywania czynności", m.in. przesłuchiwania świadków. W końcu wpadli na trop podejrzanego. Swoje przypuszczenia potwierdzili, korzystając z jednego z popularnych portali społecznościowych. - Tam trafili na zdjęcie mężczyzny z bransoletą na przedramieniu. Dalsze czynności w tej sprawie tylko upewniły ich w tym kto stoi za sprawą włamania - mówi policjantka.
Okazało się, że to 18-letni mieszkaniec Wałbrzycha. Przyznał się do winy. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
Mieszkaniec Wałbrzycha wpadł przez zgubioną bransoletę i zdjęcie na portalu społecznościowym:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24