Na prywatnej posesji w Gogolinie pod Opolem pies zaatakował dziecko. 4-latek, z poważnymi obrażeniami ciała, trafił do szpitala, gdzie przeszedł operację. Sprawą zajęła się policja.
Do dramatycznego zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. Dziecko, wraz ze swoim ojcem, poszło w odwiedziny do rodziny, która mieszka w tej samej miejscowości.
- Chłopiec został zaatakowany przez psa, który biegał po podwórku odwiedzanej rodziny - tłumaczy kom. Hubert Adamek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Zwierzę jest własnością właścicieli tej posesji - dodaje.
Dziecko przeszło operację
Jak udało nam się dowiedzieć, 4-latek miał poważne obrażenia lewej strony ciała. Konieczna była szybka operacja.
Wojewódzkie Centrum Medyczne, do którego trafiło dziecko, nie chce udzielać informacji o stanie zdrowia małego pacjenta. - Na tę chwilę wiemy tylko tyle, że dziecko jest już po operacji i jego życie jest niezagrożone. Cały czas jest przy nim rodzina - podsumowuje Adamek.
Policja bada sprawę
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności zdarzenia. Muszą zbadać czy nie doszło do zaniedbań w opiece na dzieckiem, czy pies był w odpowiedni sposób trzymany. - Dopiero gdy wszystko będzie jasne, będziemy mogli kogoś obarczyć odpowiedzialnością i wyciągać ewentualne konsekwencje - wyjaśnia Adamek.
Do zdarzenia doszło w Gogolinie w woj. opolskim:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na
Autor: nawr/b / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | TVN24