Zamiast osób przebranych w stroje ludowe i słomianych dekoracji, był "papież" pozdrawiający wiernych z papamobile, któremu towarzyszyła ochrona. Taki dożynkowy korowód zaprezentowali mieszkańcy Grodziska na Opolszczyźnie.
- W ubiegłym roku pokazaliśmy "złoty pociąg" i zajęliśmy drugie miejsce. Teraz to my organizowaliśmy dożynki gminne, zależało nam na czymś oryginalnym – mówi prezes Stowarzyszenia Wsi Grodzisko "Rochus" Waldemar Stampski.
W tym roku przez Grodzisko w korowodzie przejechał "papież". Członkowie stowarzyszenia przygotowali się bardzo pieczołowicie. Aktor grający papieża był zbliżony wiekiem i posturą do Franciszka. Herb na papamobile, przypominający ten z Watykanu, namalował artysta Robert Pawlik. Ochrona, która mu asystowała miała czarne okulary i garnitury. Wyposażyli się nawet w zabawkowe karabiny maszynowe, przypominające te używane przez agentów Secret Service.
"Nie chcieliśmy nikogo urazić"
Przejazd przez Grodzisko papieża spotkał się z ciepłym przyjęciem mieszkańców. - Ludziom się to podobało, nie odbierali tego, jako niesmacznego żartu. Dla wzmocnienia efektu spod sceną wypuściliśmy nawet gołębie – mówi Stempski. - Nie chceliśmy nikogo urazić. Gesty "dożynkowego papieża" były bardzo oszczędne, nawiązywaliśmy do Światowych Dni Młodzieży – dodaje.
W podobnym tonie wypowiada się proboszcz parafii w Oleśnie, której podlega Grodzisko. - "Papież" przedstawiony na dożynkach nic nie mówił, w tle grała muzyka ze Światowych Dni Młodzieży. Szkoda, że niektóre osoby odebrały to, jako parodiowanie - mówi ks. Walter Lenart.
Zamiary dobre, ale..
- Zamiary na pewno były dobre. Chcieli przypomnieć o przeżywanych niedawno Światowych Dniach Młodzieży i pielgrzymce do Polski papieża Franciszka. Wyrazić podziękowanie za to wydarzenie, które także ich dotknęło, bo młodzież przebywała również w naszej diecezji - mówi ks. Joachim Kobienia, rzecznik prasowy Kurii Diecezjalnej w Opolu. - Taki charakter dziękczynienia za dobro otrzymane od Boga mają w swoich najgłębszych korzeniach dożynki. Niemniej u zewnętrznego obserwatora taki obraz może wywoływać mieszane uczucia i rodzić obawy czy w głębi nie jest ukryty element ironii, czy nawet kpiny. Ponadto pewne symbole, jak np. sutanna czy herb papieski zasługują na szacunek i nie powinny być jednak nadużywane - dodaje.
Korowód z orszakiem papieskim wygrał dożynkowy konkurs
– Za rok znów coś wymyślimy – zapewnia Stampski.
"Papież" na dożynkach przejechał przez Grodzisko:
Autor: kss/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Stowarszyszenie Wsi Grodzisko "Rochus"