W opolskim Klinicznym Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii na świat przyszły czworaczki. Chłopcy są wcześniakami, przychodzili na świat minuta po minucie. Urodzili się we wrześniu. Nadal przebywają w szpitalu, ale ich stan poprawia się z dnia na dzień.
Poród odbył się w niedzielę 25 września, w 29. tygodniu ciąży. Kiedy się rozpoczął, do szpitala ściągnięto niemal cały personel. Pierwszy chłopiec opuścił łono matki o godzinie 13.23. Pozostali jego bracia przychodzili na świat minuta po minucie.
- Do każdego dziecka przypisany był oddzielny neonatolog, plus jeden w zapasie. Każdy noworodek mógł liczyć na opiekę dwóch położnych, czyli łącznie ośmiu. Do tego trzech ginekologów, dwie instrumentariuszki, anestezjolog, pielęgniarki - łącznie ponad 20 osób z naszego personelu uczestniczyło w tym porodzie - wylicza Natalia Ochędzan, rzeczniczka Klinicznego Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu.
Dumni rodzice
Doświadczona kadra medyczna stanęła na wysokości zadania. Pani Bożena i pan Marcin otrzymali długo wyczekany - rodzice starali się o dziecko 10 lat - prezent od życia: Antosia (1400 g), Janka (1600 g), Olka (1120 g) i Stasia (970 g).
- Długo staraliśmy się o dziecko. O tym, że powinniśmy się przygotować na narodziny czworga dzieci dowiedzieliśmy się już wcześniej. Było to dla nas zaskoczenie, ale także ogromna radość. Razem z mężem jesteśmy bardzo dumni, że mogliśmy wydać na świat tak cudownych chłopców - przyznaje matka.
- Chciałbym podziękować za to, że pomimo niedzieli przy porodzie uczestniczył zespół składający się z ponad 20 osób. Personel bardzo dobrze zaopiekował się moją żoną - dodaje tata.
Chłopcy z uwagi na wczesny poród trafili na OIOM. Dopóki stan dzieci się nie polepszył ani szpital, ani rodzice nie chcieli dzielić się nowiną. Obecnie stan wszystkich chłopców jest stabilny, szybko przybierają na wadze.
- Dwóch chłopaków osiągnęło już pełną, prawidłową wagę. Cała czwórka jeszcze trochę pozostanie z nami w szpitalu, do czasu uzyskania umiejętności samodzielnego picia przez smoczek. To się powoli już dzieje, więc nasza misja również powoli będzie się kończyć. Być może w przyszłym tygodniu chłopcy opuszczą szpital. Rodzice nie mogą się już doczekać tego momentu. Dzielnie twierdzą, że odnajdą się w nowej sytuacji, w końcu czekali na nią tyle lat. Codziennie przychodzą do naszego Centrum - mówi Ochędzan.
Specjalizacja - ciąże zagrożone i mnogie
Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu jest jedynym szpitalem w województwie, posiadającym trzeci stopień referencyjności. To tutaj trafiają kobiety z ciążą zagrożoną czy mnogą.
W placówce jak dotąd przyszło na świat około trzech tysięcy dzieci. Czworaczki rodziły się dwukrotnie - w 2010 i 2018 roku. Były też pięcioraczki w 1995 roku. Trojaczki rodzą się tam średnio raz do roku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu