Jeden ze świadków, widząc nieudolne próby zapanowania kierowcy nad osobowym volkswagenem, podszedł do auta, otworzył drzwi i wyjął kluczyki ze stacyjki. Jego podejrzenia sprawdziły się – mężczyzna miał cztery promile alkoholu w organizmie.
Całe zdarzenie zarejestrowała kamerka w samochodzie mężczyzny, który dokonał obywatelskiego zatrzymania. Na nagraniu z wtorkowego popołudnia widać, jak volkswagen najpierw cofa, a raczej toczy się bezwładnie do tyłu, po czym próbuje ruszyć do przodu. Przez kilkadziesiąt sekund kierowcy nie udaje się ta sztuka.
Obywatelskie zatrzymanie
Autor nagrania, podejrzewając, że za kółkiem passata może siedzieć pijany człowiek, wysiadł ze swojego samochodu i udaremnił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy, wyjmując kluczyki ze stacyjki. Wszystko działo się tuż obok budynku szkoły podstawowej i przedszkola. Na miejsce wezwano policję.
- Okazało się, że mężczyzna w wydychanym powietrzu miał aż cztery promile alkoholu. Dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania pojazdami – mówi Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do izby zatrzymań. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu do dwóch lat więzienia.
Źródło: TVN24 Wrocław/mojaolesnica.pl
Źródło zdjęcia głównego: mojaolesnica.pl