Od 500 lat wozi mieszkańców na drugi brzeg. Teraz zniknie?

Prom w Brzegu Dolnym istnieje od 1491 roku
Prom w Brzegu Dolnym istnieje od 1491 roku
Marcin Walczak | TVN 24 Wrocław
Prom może zniknąć z OdryMarcin Walczak | TVN 24 Wrocław

W listopadzie prawdopodobnie zostanie otwarty most łączący Brzeg Dolny i Miękinię. Wcześniej, przez ponad 500 lat, mieszkańcy na drugi brzeg przeprawiali się promem.

Pracownicy spółdzielni z uśmiechem wspominają lata spędzone na promie. Jak mówią, praca jest trudna, ale przynosi wiele satysfakcji.

- Pracuję tu dwadzieścia lat. Dopiero od jakiegoś czasu mieszkańcy zaczęli przywiązywać większą wagę do naszej pracy. Im bliżej daty otwarcia mostu, tym jest większe zainteresowanie promem. To przez sentyment - twierdzi Wiesław Dubojski, przewoźnik na promie w Brzegu Dolnym.

- Władze Brzegu Dolnego i gminy Miękinia dbają o wizerunek miasta, organizują u nas zabawy miejskie. Nawet zapraszają przyjezdnych. Najbardziej dziwią się turyści z Niemiec. Przed wojną mieszkali tu ich dziadkowie i opowiadali o promie. A on nadal kursuje - śmieje się Dubojski.

Okoliczni mieszkańcy mówią, że most będzie ułatwieniem, ale przyznają, że do promu już się przyzwyczaili.

- Jeżdżę do pracy do Wrocławia i prom pozwala zaoszczędzić 30 km drogi. Dla nas to codzienność, tyle lat w ten sposób dostajemy się na drugi brzeg, że jesteśmy do niego przywiązani. Tylko że kurs jest uzależniony od pogody, dlatego czekam na most. Wtedy będę mógł wyjechać stąd o każdej porze dnia i nocy - mówi Waldemar Sebastynos, mieszkaniec Brzegu Dolnego.

"Tu kieruje GPS"

Prom kursuje raz na godzinę, codziennie przepływa nim kilkadziesiąt samochodów. Wiele z nich to samochody przejeżdżające przez Brzeg Dolny.

- Przyjezdnych przyprowadza tu GPS. Mieszkańcy też kierują ich do nas. To najkrótsza droga, najbliższe mosty są trzydzieści kilometrów stąd. Jesteśmy w połowie drogi między Lubiążem a Wrocławiem. Piesi i rowerzyści kombinują i przechodzą mostem kolejowym, ale samochodem inaczej się nie da - ocenia Dubojski.- Z kolegami żartujemy, że jak ktoś z długiej trasy przyjeżdża, to czekając na kurs może naładować baterie. Jest to odpoczynek od życia codziennego - śmieje się.

Podobne zdanie mają ci, którzy w tym miejscu są po raz pierwszy.

- Nawigacja pokazała, że tą drogą będę najszybciej, później pokierowali mnie mieszkańcy - opowiada Grzegorz Wrzeszcz, handlowiec.- To fajne urozmaicenie podróży, według mnie po otwarciu mostu powinni go zostawić jako atrakcję turystyczną - dodaje.

Trudna praca i satysfakcja

Pracownicy przyznają, że ośmiogodzinna zmiana na promie to nie lada wysiłek fizyczny. Ale nie narzekają, bo czują, że ułatwiają życie mieszkańcom.

- Wszystko trzeba wykonywać ręcznie, więc kręgosłup i nogi bolą najbardziej. Pracować trzeba czy śnieg, czy deszcz, czy wiatr. Czasami w ciągu godziny robimy cztery kursy, żeby wszystkich przewieźć. Tylko jak pojawia się kra, musimy odwołać kurs - mówi Dubojski. - Wtedy staramy się powiadomić mieszkańców, że nie pracujemy. Rozumiemy, że muszą wcześniej wstać i nadrabiać drogi - kończy.

Historyczny prom

Dokumenty Brzegu Dolnego wskazują, że prom na tym miejscu istnieje od 1491 roku. Od dwóch lat jego zarządcą jest Spółdzielnia Socjalna PRZYSTAŃ, w której pracuje osiem osób. Jego właścicielem jest starostwo powiatowe w Wołowie.

Starosta jeszcze nie zdecydował, jaką przyszłość czeka przeprawę po otwarciu mostu. Na razie prom pływa co godzinę, od 6.20 do 23.30. Przy jego obsłudze pracuje 8 osób.

- Jeśli zniknie, każdy będzie musiał szukać pracy na własną rękę - martwią się pracownicy.

Autor: M.Lester//mz / Źródło: TVN 24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24