Źródło: Dolnośląska Policja
- Podpalacz przyznał się, że pod wpływem alkoholu wyszedł na miasto z kanistrem benzyny, oblał nią cztery przypadkowo spotkane zaprkowane samochody i podpalił - mówi Magdalena Kruaze z dolnośląskiej policji. - Łącznie straty wyceniliśmy na około 12 tysięcy złotych - dodaje.
To nie pierwsze podpalenia bolesławianina. Wcześniej został skazany za niszczenie w ten sposób śmietników na terenie miasta.
Podpalacz grasował w Bolesławcu
Źródło: Dolnośląska Policja
Źródło: Dolnośląska Policja
Źródło: Dolnośląska Policja
Podpalacz grasował w Bolesławcu
- Teraz 20-latek odpowie przed sądem. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Kruaze.
Autor: bieru/b
Źródło zdjęcia głównego: Dolnośląska Policja