W szpitalu we Wrocławiu zmarł siedmioletni chłopiec, druga ofiara pożaru mieszkania w Udaninie, w którym zginął też strażak ochotnik. Trzy kolejne osoby, które zostały ranne nadal przebywają w szpitalu. Po tragedii, mieszkańcy gminy przygotowują rodzinie mieszkanie zastępcze i organizują zbiórkę pieniędzy.
- W środę wieczorem zmarł siedmioletni chłopiec ranny w poniedziałkowym pożarze mieszkania w Udaninie. Jego stan lekarze od początku oceniali jako krytyczny- mówi mł. asp. Marta Stefanowska, rzecznik policji w Środzie Śląskiej.
W szpitalu nadal przebywa kobieta z synem oraz 10-letni brat zmarłego siedmiolatka. Jego stan jest ciężki. Obaj chłopcy przyjechali do Udanina na ferie zimowe. Mąż kobiety zginął w pożarze, ale wcześniej zdążył ich uratować. Teraz gmina chce im pomóc.
- Przygotowujemy mieszkanie gminne, które do tej pory trzymaliśmy w gotowości. Nie chciałam, żeby kiedykolwiek było wykorzystane, ale wobec takiej tragedii nie możemy przejść obojętnie – mówi Teresa Olkiewicz, wójt gminy Udanina.
Rodzina zamieszka więc w jednej z klas po byłej szkole podstawowej w Gościsławie. Do ich dyspozycji będzie 35 mkw.
- Postawimy ścianki działowe, zrobimy łazienkę i kuchnię. Woda już jest podpięta, czekamy tylko na elektryka. Mieszkanie będzie gotowe jeszcze dzisiaj – zapewnia wójt.
Zbiórka pieniędzy i ubrań
Pomoc rodzinie mężczyzny zaoferowali też jego koledzy z ochotniczej straży pożarnej. Kobieta otrzyma od nich samochód, a mieszkańcy gminy przynoszą ubranka dla chłopca. W niedzielę w kościele będzie też prowadzona zbiórka pieniędzy i ubrań dla rodziny.
- Pomagać można też wpłacając pieniądze na konto, które pojawi się na stronie internetowej gminy. Nie możemy zostawić tej rodziny w tak ciężkiej sytuacji - dodaje Teresa Olkiewicz.
Pogrzeb strażaka
Najprawdopodobniej w sobotę odbędzie się pogrzeb męża kobiety. Mężczyzna był strażakiem ochotnikiem. Zginął w pożarze. Wcześniej uratował swoją żonę, syna i dwójkę dzieci z rodziny, które spały w mieszkaniu.
Autor: ansa//kv / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | G.Wójcik