Społeczny "drugi burmistrz" kosi trawę, wycina zarośla i odnawia nagrobki

Społeczny opiekun cmentarza ewangelickiego w Strykowie, sam kosi trawę, wycina zarośla i odnawia nagrobki
Społeczny opiekun cmentarza ewangelickiego w Strykowie, sam kosi trawę, wycina zarośla i odnawia nagrobki
Źródło: Piotr Krysztofiak tvn24.pl
Kosi trawę, wycina zarośla, odnawia nagrobki i z pomocą zakładu pogrzebowego przywraca tabliczki na grobach. Mowa o panu Marcinie Brzózce, który za własne pieniądze z niewielkiej renty od 2016 roku opiekuje się cmentarzem ewangelickim w Strykowie (Łódzkie). Jego marzeniem jest przywrócenie temu miejscu dawnego blasku i to, żeby nikt o nim nie zapomniał.
Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Cmentarz ewangelicki w Strykowie powstał w 1815 roku. Spoczywają na nim między innymi żołnierze francuscy, niemieccy i belgijscy.
  • Są też groby mieszkańców, którzy tworzyli historię tego niewielkiego miasta pod Łodzią.
  • Od 2016 roku o nekropolie zaczął dbać Marcin Brzózka, który kosi tam trawę, wycina zarośla i przywraca dawny blask nagrobkom.
  • Społecznikowi pomagają mieszkańcy i władze Strykowa, kupując paliwo do kosy spalinowej czy użyczając maszyny do rozdrabniania gałęzi.
  • Parafia, do której należy zaniedbany cmentarz przyznaje, że nie ma pieniędzy na jego renowacje.

Na cmentarzu ewangelickim z 1815 roku spoczywają między innymi żołnierze francuscy, niemieccy i belgijscy. Sporo jest też grobów mieszkańców, którzy tworzyli historię tego niewielkiego miasta.

Czytaj także: