- Około 20 minut jedzie się ulicą Wóycickiego w kierunku parkingów, które są rozlokowane przy każdej z bram Cmentarza Północnego. Chociaż organizacja ruchu jest zmienioina. Jest jedna ulica, którą można wjechać i jedna ulica, którą można wyjechać. Pozostałe, które są w okolicy, zostały zamknięte - relacjonował o godzinie 8.30 reporter TVN24 Jan Piotrowski.
Jak zauważył, poranne korki przy dojeździe do cmentarza tworzyły się nie tylko na ulicy Wóycickiego, ale również na Pułkowej.
Duży ruch panował również przy Cmentarzu Bródnowskim. Przez jedną z trzech bram prowadzących do nekropolii, od strony ulicy św. Wincentego, przechodziło coraz więcej osób. Z niektórymi rozmawiał reporter TVN24. Mieszkańcy chwalili organizację ruchu wokół cmentarza. Nie było też problemów z zaparkowaniem samochodu.
W rejonie Starych Powązek panował umiarkowany ruch. Najwięcej osób kłębiło się w rejonie bramy głównej od Powązkowskiej, gdzie prowadzona jest kwesta. Nie brakuje sprzedających znicze i kwiaty. Jest oczywiście typowo warszawska pańska skórka, ale można też wypić cappuccino czy zjeść gofra.
W godzinach popołudniowych sytuacja wyglądała podobnie. Jak relacjonował po godzinie 15 reporter TVN24 Artur Molęda, w rejonie Cmentarza Powązkowskiego nie ma korków. Autobusy, które mogą kursować ulicą Powązkowską (zamkniętą dla samochodów), nie są przepełnione. Zastrzegł jednak, że sytuacja może zmienić się wieczorem. Po zmroku warszawiacy chętniej wybierają się na spacery po zabytkowej nekropolii. Pogoda ku temu sprzyja.
Komunikacja miejska
We Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny mieszkańców Warszawy na cmentarze dowożą dodatkowe linie autobusowe i tramwaje. Zwiększona jest częstotliwość kursowania komunikacji miejskiej.
Autobusy i tramwaje linii cmentarnych we Wszystkich Świętych pojawiają się na ulicach między 7.00 a 19.00, a w Dzień Zaduszny będą jeździć od 9.00 do 17.00. Wyjątkiem są linie, które dowożą pasażerów w okolice Cmentarza Powązkowskiego. Wiele osób wybiera się tam na spacer po zachodzie słońca, kiedy już odwiedzą groby rodzinne w innych rejonach Warszawy i dlatego autobusy linii C11 i C22 w oba dni będą jeździły dwie godziny dłużej, a linii C09, C12 i C51 dłużej o godzinę.
Policjanci kierują ruchem
Porządku w rejonie nekropolii pilnują policjanci i strażnicy miejscy. "Częstym widokiem, zwłaszcza w rejonie cmentarzy, może być policjant kierujący ruchem na skrzyżowaniu. Pamiętajmy, że wydawane przez niego polecenia i sygnały mają pierwszeństwo przed sygnalizacją świetlną i znakami drogowymi" - przypomina w komunikacie Komenda Stołeczna Policji.
W ramach corocznej akcji "Znicz" służbę pełni kilkuset policjantów m.in. wydziałów ruchu drogowego, prewencji, a także policjantów służby kryminalnej. Na drogach należy spodziewać się patroli zmotoryzowanych, zaś na cmentarzach i rejonach do nich przyległych także patroli pieszych.
"Jak co roku apelujemy o rozwagę, zdjęcie nogi z gazu, wsiadanie za kierownicę będąc trzeźwym oraz zachowanie szczególnej ostrożności na drodze" - apeluje KSP w komunikacie. Funkcjonariusze zwracają też uwagę, aby uważać na kieszonkowców. "Wybierając się na groby, nie zabierajmy ze sobą większej gotówki czy biżuterii. Na cmentarzu czy w środkach komunikacji miejskiej trzymajmy torebki i plecaki przed sobą. Portfel czy telefon pozostawione na ławce lub grobie miejmy cały czas w zasięgu wzroku" - podkreślają policjanci.
Autorka/Autor: dg/ tam
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Albert Zawada/PAP