Mickiewicz zamiast Hitlera, Chrobry za Bismarcka. Wrocławskie ulice i ich nazwy

Mapa Wrocławia z 1910 rokuWratislaviae Amici

Dawne ul. Cesarska, Adolfa Hitlera i Gutenberga, tak jak pozostałych 1500 ulic, po wojnie musiały zmienić swoje nazwy. Władze Wrocławia zajęły się przywróceniem miastu polskości. Później czekało je podporządkowanie się nowej władzy. We Wrocławiu królował Stalin. Dla Lenina miejsca nigdy nie było.

Jeszcze przed końcem II wojny światowej niektóre z ulic Breslau obok nazw niemieckich miały swoje polskie odpowiedniki. Przeważnie nosiły imiona bohaterów historycznych i nazwy narodowych wydarzeń. Jednak większość z nich była pozbawiona politycznych znaczeń. Na Sępolnie ulicom patronowały gatunki śpiewających ptaków, a na sąsiednim Biskupinie, postacie z bajek.

Układ ten zmienił się po zakończeniu wojny, bo władze zajęły się przywróceniem miastu polskości. Szczególny nacisk kładziono na usunięcie niemieckich śladów - pomników, napisów i nazw ulic.

- Tuż po zakończeniu działań wojennych około 1500 nazw ulic i placów istniało jedynie w języku niemieckim - mówi Kamila Kędziora, autorka książki "Nazewnictwo ulic Wrocławia w latach 1945–1994".

Świętowanie na Placu Wolności

Pierwszą powojenną decyzję o zmianie nazwy podjął prezydent Wrocławia, Bolesław Drobner. To właśnie na mocy jego rozporządzenia przedwojenny Plac Zamkowy stał się Placem Wolności. Szybka decyzja pierwszego polskiego prezydenta miasta wynikała z tego, że 26 maja 1945 roku na tym placu miała odbyć się polska parada zwycięstwa. Dopiero później Zarząd Miejski powołał Komisję do Zmian Nazw Ulic.

- Rozpoczęła prace latem 1945 roku. W tym czasie nie było żadnych wytycznych co do zasad, którymi należało się kierować, dokonując zmian nazewnictwa - przypomina Kędziora.

Zasady opracowano dopiero dwa lata później, w zaleceniach prezydenta RP.- Wtedy większość wrocławskich ulic i placów otrzymała już nowe nazwy - wyjaśnia autorka.

Uzasadnione tłumaczenie, historia jako pierwsza

Czym kierowały się władze miasta przy nadawaniu nowych nazw?

- Przede wszystkim unikano bezpośredniego tłumaczenia nazw niemieckich. Miało to zapobiec zjawisku tzw. dzikiego nazewnictwa. Przez ich fonetyczne spolszczanie w świadomości mieszkańców Wrocławia funkcjonowały dwie nazwy: oficjalna i potoczna - dodaje Kędziora.

Co więcej, na terenie miasta mnożyły się ulice o podobnych określeniach. Dlatego na bezpośredni przekład decydowano się tylko wtedy, gdy przemawiały za tym przesłanki geograficzne, historyczne lub topograficzne.

I tak niemiecką nazwę Schuhbrucke przetłumaczono na Szewską, Messergasse na Nożowniczą, Ring pozostał Rynkiem, a Neumarkt Nowym Targiem. - Jeśli nazwa pozbawiona była narodowych konotacji decydowano się na jej tłumaczenie - tłumaczy Kędziora.

Zdecydowano się też na pozostawienie ulic takich jak: Grabiszyńska, Świdnicka i Opolska, bo miejscowości te po wojnie znalazły w granicach Polski. Natomiast przedwojenna Frankfurter Strasse stała się Legnicką.

- Władze miasta robiły wszystko, by uniknąć nieporozumień - twierdzi Kędziora. Guntherstrasse przemianowano na ul. Chłodną, ale zanim wywieszono tabliczkę z oficjalną nazwą, stacjonujący nieopodal oddział wojskowy wywiesił własną. - Wojskowi wybrali nazwę ulica Saperów, a władze miasta wkrótce uznały ją za oficjalną - przypomina kobieta.

Przesłanie dla marszałka

Obowiązywała też zasada zakazująca nadawaniu drogom nazwisk osób żyjących. Wyjątkowymi postaciami pod tym względem był prezydent Bolesław Bierut, wojewoda wrocławski Stanisław Piaskowski i Józef Stalin.

Nazwiskiem tego ostatniego nazwano Matthiasstrasse. Andrzej Jochelson, jeden z członków Komisji, zmianę uzasadniał następująco: „Zwyczajowa uprzejmość wymagała zakomunikowania marsz. Stalinowi, wodzowi zwycięzców nad załogą Wrocławia, że główna ulica miasta nazwana jest jego imieniem”.

Stalin patronował więc miejscu, które po wojnie stało się jedną z głównych arterii stolicy Dolnego Śląska. Tutaj znajdowały się najważniejsze budynki administracyjne oraz siedziba Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Partii Robotniczej.

Mickiewicz za Hitlera, Gutenberg zbyt niemiecki

- Komisja najpierw odszyfrowywała niemiecką nazwę, a następnie szukała dla niej polskiego odpowiednika poprzez analizę sukcesów narodu polskiego - opowiada Kędziora.

Właśnie w ten sposób kanclerza Otto von Bismarcka zastąpił Bolesław Chrobry, dowódcę armii pruskiej pod Waterloo Gebharda von Bluchera zastąpił książę Józef Poniatowski, Kaiserstrasse stała się Placem Grunwaldzkim, a Strasse der SA przemianowano na Powstańców Śląskich.

- Były to próby odczarowania tych miejsc. Włodarzom chodziło o całkowite odniemczenie Wrocławia - uważa Kędziora.

Problem pojawił się przy ulicy Adolfa Hitlera.

- W tym przypadku polityczna symbolika została zastąpiona kulturą. Hitler ustąpił miejsca Mickiewiczowi - mówi Kędziora.

W tym czasie z map stolicy Dolnego Śląska zniknęły ulice Bacha, Mozarta, Kanta i Schillera. Zbyt niemiecki okazał się też Gutenberg, a ulicę której patronował przemianowano na Drukarską.

Socjalistyczne zmiany

Do wiosny 1946 roku prawie wszystkie wrocławskie ulice i place nosiły już polskie nazwy. Jednak polityczne przełomy doprowadzały do kolejnych zmian.

- Po okresie, w którym za wszelką cenę starano się podkreślić polskie korzenie miasta, przyszedł czas na podporządkowanie się naciskom politycznym - zauważa Kędziora.

Ulicę Ogrodową przemianowano na Karola Świerczewskiego, patronem Placu Strzeleckiego został Karol Marks, Placu Legnickiego - Fryderyk Engels, a Placu Słonecznego - PKWN. Dla uczczenia siódmej rocznicy zwycięstwa pod Stalingradem, ulica Świdnicka została przemianowana na ulicę Stalingradzką, a Wałbrzyska była odtąd ulicą Przyjaźni Polsko-Radzieckiej.

- W latach 50. nastąpiła sowietyzacja nazewnictwa, a patroni narodowi ustępowali miejsca działaczom robotniczym i partyjnym - wyjaśnia Kędziora.

Nowe nazwy nadawano często kosztem tych, które funkcjonowały w centrum miasta od stuleci. Nie było żadnych konsultacji. Nowe określenia radni nadawali pod wpływem aktualnych wydarzeń.

Na Muchoborze Wielkim swoje ulice otrzymały narody Związku Radzieckiego, a na Klecinie patronowały im wielkie miasta ZSRR. Swojej ulicy we Wrocławiu nie miał nigdy towarzysz Lenin. Wprawdzie na początku lat 50. zdecydowano, że będzie patronował Nowowiejskiej, ale ostatecznie pomysł ten porzucono. Innej godnej Lenina ulicy nie znaleziono. Z kolei arterie upamiętniające Stalina zmieniały nazwy wraz z procesem destalinizacji: Stalina stała się Jedności Narodowej, a Stalingradzkiej i Stalinogrodzkiej przywrócono poprzednie nazwy - Świdnicka i Katowicka.

Najpopularniejszy Piłsudski

Powstała w 1960 roku Komisja Nazewnictwa Ulic przy Towarzystwie Miłośników Wrocławia nie pozostawała obojętna na zmieniające się nastroje społeczne. Na początku lat 80. pojawiły się propozycje nazw al. Solidarności, ul. Stoczniowców Gdańskich. Plac Katedralny stał się placem Stefana Wyszyńskiego, a patronem ulicy Młodej Gwardii ponownie stał się Ignacy Paderewski.

- Do urzędników zaczęły spływać liczne wnioski od mieszkańców miasta. Domagali się oni nie tylko usunięcia niepopularnych nazw, ale też wprowadzenia patronów, którzy do tej pory nie mogli być upamiętnieni - mówi Kędziora.

Najczęstszą propozycją wrocławian był Józef Piłsudski. Już w 1989 roku marszałek otrzymał swój plac. Wtedy też ul. Armii Czerwonej stała się Armii Ludowej, a plac Feliksa Dzierżyńskiego placem Dominikańskim. Jednak nie wszystkim zmianom Komisja była przychylna.

- Nie wyrażono zgody na przemianowanie placu Czerwonego. Według ekspertów nie była to nazwa polityczna, a wzięła się od dużej, czerwonej plamy jaką mieli zobaczyć, w miejscu placu, Polacy w 1945 roku - tłumaczy Kędziora.

Nowe otwarcie

Upadek systemu komunistycznego przesądził o nazewnictwie wrocławskich ulic. Przygotowano listę nazw, których zmianę należało rozważyć. Znalazły się na niej takie, które koniecznie wymagały zmiany (np. Fryderyka Engelsa, pl. PKWN), przedyskutowania (istniejąca do dziś ul. Drobnera, Dubois, Jedności Narodowej czy Plac Wolności) oraz których tożsamości patronów nie udało się rozszyfrować (ul. Zygmunta Markowskiego).

Uzgodniono, że 75 ulic powinno otrzymać nowe nazwy. Lista przeznaczona do zmian miała być opublikowana we wszystkich miejskich gazetach.

- Urzędnicy liczyli na to, że w ten sposób uda się rozszyfrować nazwiska patronów, których nie znali – tłumaczy Kędziora.

W ten sposób udało się ustalić, że Zygmunt Markowski był zasłużonym pracownikiem Akademii Rolniczej. Za ustalenie dwóch pozostałych nazw Braci Steczyńskich i Tadeusza Ślęzaka "Dziennik Dolnośląski" oferował po 500 tys. złotych nagrody. Bezskutecznie. Pomysłów na przemianowanie było wiele. Ulicę Armii Radzieckiej chciano nazwać Sezamkową, ostatecznie jednak zwyciężyła aleja Karkonoska.

Nowe nazwy wrocławskich ulic zaczęły obowiązywać od 1992 roku.

Autor: Tamara Barriga//ec / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Wratislaviae Amici

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda ocenił w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", że prezydent elekt USA Donald Trump nie zostawi Ukrainy "na lodzie". Powołując się na spotkania z Trumpem, mówił, że jego sposób myślenia "jest jak na polityka nietypowy, ale jego oceny są bardzo klarowne".

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Duda opowiada o "sposobie myślenia Trumpa"

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl