10-letnia dziewczynka zmarła w Wersalu

Pałac Wersalski
Fala upałów we Francji i Niemczech
Źródło: ENEX, Reuters
W podparyskim Wersalu zmarła 10-letnia dziewczynka z USA, która zwiedziała tamtejszy pałac z rodzicami i skarżyła się na upał. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyny śmierci.

We wtorek dziewczynka ze Stanów Zjednoczonych zwiedzała razem z rodzicami pałac w Wersalu. Skarżyła się na to, że jest jej gorąco. Około godziny 18.15 źle się poczuła i zasłabła na dziedzińcu budynku.

Dziewczynce szybko została udzielona pomoc. Na miejsce błyskawicznie przybyła straż pożarna i ratownicy medyczni, którzy próbowali przywrócić funkcje życiowe 10-latki, wykonując masaż serca. Niestety nie udało się jej uratować - zmarła krótko po godzinie 19.

Prokuratura zbada przyczynę śmierci dziewczynki

Przyczyna śmierci dziecka nie jest na razie znana - ma ją wyjaśnić śledztwo wszczęte przez prokuraturę w Wersalu na wniosek lekarza, który uczestniczył w akcji ratowniczej. Dziennik "Le Parisien" podał, że dziewczynka miała problemy z sercem i ekstremalne upały mogły zaostrzyć chorobę. Prawdopodobnie jednak nie były bezpośrednią przyczyną śmierci.

W ostatnich dniach Francja zmaga się z upałami. We wtorek w 16 departamentach kraju ogłoszono czerwony, najwyższy alert przed upałem. W 68 departamentach wprowadzono drugie najwyższe ostrzeżenie. Władze Paryża podjęły decyzję o zamknięciu szczytu wieży Eiffela, zakazały ruchu pojazdów najbardziej szkodliwych dla środowiska i wprowadziły ograniczenia prędkości.

Czytaj także: