Legnicka policja zatrzymała 37-letniego mężczyznę, podejrzanego o zabójstwo i zbezczeszczenie zwłok kobiety, której ciało w stanie znacznego rozkładu znaleziono w zaroślach przy wale Kaczawy. Jak informuje prokuratura, w tej sprawie zatrzymano również kobietę, która miała pomagać w zacieraniu śladów. Oboje zostali aresztowani
W czwartek prokuratura poinformowała o przełomie w śledztwie w sprawie zabójstwa kobiety, której zwłoki znaleziono nad rzeką w Legnicy. Jak przekazali śledczy, ustalono tożsamość kobiety - to mieszkająca samotnie legniczanka, w wieku około 60 lat. Jak przekazano, zatrzymano podejrzanego.
- To 37-letni mężczyzna przebywający w ostatnim czasie na terenie Legnicy. W środę usłyszał zarzuty zabójstwa i zbezczeszczenia zwłok. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt tymczasowy dla mężczyzny - powiedziała Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Tkaczyszyn dodała, że w tej sprawie oprócz 37-latka zatrzymano kobietę, która miała pomagać w zacieraniu śladów zbrodni. Jak informuje policja, 35-latka usłyszała zarzut poplecznictwa. Wobec niej również skierowano wniosek o areszt tymczasowy.
- Sąd zdecydował na czwartkowym posiedzeniu o trzymiesięcznym areszcie dla obojga podejrzanych - poinformowała w czwartek po południu prokurator Tkaczyszyn.
Pomogły nowe technologie
Nad sprawą pracowali funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu z Legnicy oraz biegli z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, a także specjaliści z pionu kryminalnego pracujący dotychczas nad najbardziej skomplikowanymi sprawami tego typu.
- Dokładne i wielogodzinne analizy każdego ze zgromadzonych materiałów, typowania osób podejrzewanych oraz wieloobszarowa i żmudna praca operacyjna, przyniosła szybkie rezultaty. Stosowane przez funkcjonariuszy nowe technologie dały podstawę do typowania sprawcy - tłumaczy Jagoda Ekiert, rzeczniczka legnickiej policji.
Ciało znalezione nad rzeką w Legnicy
Ludzkie zwłoki, w znacznym stopniu rozkładu, zostały znalezione 13 maja wieczorem w ruinach byłej mleczarni, w okolicy wału Kaczawy na ulicy Konduktorskiej w Legnicy. Ciało było zawinięte w materiał.
Prokuratura wszczęła śledztwo w kierunku zabójstwa, a zwłoki skierowano na sekcję. Ciało było rozczłonkowane - odcięto głowę i ręce.
Szczupła, niewysoka kobieta
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że zwłoki należą do kobiety w "co najmniej średnim wieku". - To kobieta szczupła i niewysoka - mówiła Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy, dementując tym samym doniesienia niektórych mediów, że znaleziono ciało dziecka.
- Okoliczności ujawnienia zwłok, miejsca, gdzie zostały znalezione, w jakim stanie się znajdowały, jak były zakryte materiałem, dały uzasadnione podejrzenie, że do zgonu doszło w wyniku przestępstwa - podkreślała rzeczniczka prokuratury.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław/ Andrzej Stefańczyk