Policjanci w Legnicy otrzymali w piątek przed północą zgłoszenie, że w szpitalu lekarka przyjmuje pacjentów na SOR będąc w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało dwa promile alkoholu we krwi kobiety - przekazała policja. Prowadzone jest postępowanie, które ma wyjaśnić czy lekarka swoimi działaniami mogła przyczynić się do narażenia życia lub zdrowia pacjentów.
Jak poinformowała w sobotę oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Legnicy (woj. dolnośląskie) kom. Jagoda Ekiert, w piątek, kilkanaście minut przed północą policjanci otrzymali zgłoszenie, że na SOR w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy "najprawdopodobniej lekarz przyjmuje pacjentów w stanie nietrzeźwości". - Natychmiast na miejsce udali się policjanci, którzy przebadali kobietę alkomatem. Urządzenie wykazało ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - mówiła policjantka.
Jak dodała, "z kobietą zostały wykonane niezbędne czynności - została odsunięta od przyjmowania pacjentów, pobrana została jej krew do dalszych badań". Prowadzone jest postępowanie, które ma wyjaśnić czy lekarka swoimi działaniami mogła przyczynić się do narażenia życia lub zdrowia pacjentów.
Rzecznik szpitala: skandaliczna sytuacja, wszczęto postępowanie wyjaśniające
Rzecznik szpitala w Legnicy Krzysztof Maciejak przekazał, że placówka uznaje sytuację za skandaliczną. Lekarka została natychmiastowo odsunięta od swoich obowiązków i wszczęto postępowanie wyjaśniające. Rzecznik podkreśla, że na SOR pracowały wtedy cztery osoby, co pozwoliło na kontynuowanie pracy oddziału.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock