43-latka wjechała w latarnię. We krwi miała alkohol, a na tylnej kanapie sześcioletniego syna

Wjechała autem w latarnię
Do zdarzenia doszło w Legnicy
Źródło: Google Earth

43-latka nigdy nie miała prawa jazdy, a badanie alkomatem wykazało, że miała niemal trzy promile alkoholu w organizmie. Autem podróżowała z sześcioletnim synem. Straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w jedną z latarni w Legnicy.

- Kolejny przypadek skrajnej nieodpowiedzialności - tak mł. asp. Anna Tersa z Komendy Powiatowej Policji w Legnicy opisała sytuację z 19 maja. O godzinie 15 na ulicy Sudeckiej w Legnicy (woj. dolnośląskie) funkcjonariusze interweniowali wobec 43-latki. Wstępnie ustalono, że kobieta nie dostosowała prędkości do warunków na drodze.

- Straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w latarnię uliczną. W aucie znajdował się również jej sześcioletni syn. Na szczęście ani dziecko, ani kobieta nie odnieśli obrażeń - przekazała Tersa.

Wjechała autem w latarnię
Wjechała autem w latarnię
Źródło: KPP Legnica

Pijana i bez prawa jazdy

Szybko okazało się, że 43-latka w ogóle nie powinna wsiadać za kierownicę. Badanie alkomatem wykazało, że kobieta miała prawie trzy promile alkoholu w organizmie.

- Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania pojazdem - dodała policjantka.

Sześcioletniego syna, z którym podróżowała kobieta, przekazano pod opiekę rodziny. 43-latka stanie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi jej kara do trzech lat więzienia.

Kobieta nie dostosowała prędkości i straciła panowanie nad autem
Kobieta nie dostosowała prędkości i straciła panowanie nad autem
Źródło: KPP Legnica

Czyta też: Kompletnie pijany instruktor "uczył" jazdy kursanta >>>

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: