Policjanci w Legnicy zatrzymali 30-latka, który w nocy uszkodził pięć samochodów przy ulicy Złotego Florena. Funkcjonariusze ustalili, że ten sam mężczyzna miał tej samej nocy ciężko ranić nożem dwie osoby. Jedna z nich trafiła w ciężkim stanie do szpitala.
Nożownik wpadł w ręce policji w niedzielę rano. Zakrwawiony mężczyzna biegał z nożem po klatce schodowej jednego z budynków i dobijał się do drzwi jego mieszkańców. 30-latek został obezwładniony i trafił do aresztu. Policjanci prowadzili czynności w sprawie uszkodzenia zaparkowanych samochodów. - W toku czynności okazało się, że mężczyzna w nocy ranił dwie osoby. Jedna z nich w stanie ciężkim trafiła do szpitala - przekazuje komisarz Jagoda Ekiert z legnickiej komendy miejskiej.
"Zbyt wcześnie" na zarzuty
Jak przekazała policjantka, ofiary nożownika "były ranione zupełnie w innych częściach miasta". Agresorem zajmuje się prokurator, mężczyzna nie usłyszał jeszcze zarzutów. Jak powiedziała prokurator Lidia Tkaczyszyn z Prokuratury Okręgowej w Legnicy, "jeszcze jest na to za wcześnie".
- Sprawca uszkodzenia ciała i zniszczenia mienia został zatrzymany dziś przed południem i to jest najważniejsze w tej chwili - powiedziała prokurator.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Policja w Legnicy