- Na pewno wyjazd integracyjny zorganizowany był nieprawidłowo, powiedziałabym, że tu zostały popełnione kardynalne błędy, które nie powinny się zdarzyć - mówi w rozmowie z TVN24 wizytator kuratorium oświaty, po kontroli w salezjańskim gimnazjum. Inspekcję przeprowadzono po kontrowersjach wokół szkolnych otrzęsin.
Co wytknęli kontrolujący?
- Wyjazd był zorganizowany podczas wakacji, więc organizator miał obowiązek zgłoszenia tego do kuratorium, jako formy wypoczynku. Bez takiego zgłoszenia nie miał prawa organizować wycieczki - powiadomiła w rozmowie z reporterem TVN24 Janina Jakubowska, starszy wizytator kuratorium oświaty, które przeprowadziło w lubińskim gimnazjum kontrolę.
To jedyna ujawniona uwaga kuratorium. Oficjalne stanowisko władze oświatowe mają przedstawić we wtorek. Będzie dotyczyć kwestii organizacyjnych.
- Kwestie moralne i merytoryczne bada rzecznik dyscyplinarny ds. nauczycieli i ma na to trzy miesiące - tłumaczy Tomasz Mildyn, reporter TVN24. - Wiadomo jednak, że zakończył się już pierwszy etap jego kontroli, rzecznik rozmawiał już z uczniami i przedstawicielami gimnazjum - dodaje.
Salezjanie rezygnują z otrzęsin
Sprawa dotyczy otrzęsin, które przeprowadziło podczas szkolnego wyjazdu gimnazjum salezjańskie im. Dominika Savio w Lubinie. Na zdjęciach, które pojawiły się na oficjalnej stronie szkoły, widać, jak pierwszoklasiści zlizują z kolan księdza białą pianę.
W oficjalnym oświadczeniu salezjanie ogłosili, że nie będą już przeprowadzali otrzęsin. "W przyszłości tego rodzaju praktyki zostaną wycofane ze zwyczajów gimnazjum" - czytaj więcej na ten temat.
Po publikacjach zdjęć w mediach, poza kuratorium sprawą zajęła się Prokuratura Okręgowa w Legnicy, po tym jak do lubińskiej policji wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Autor: bieru/mz/k / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: www.gimnazjum-lubin.salezjanie.pl