Para kajakarzy przewróciła się w trakcie spływu Nysą Łużycką (Dolnośląskie) i wpadła do rzeki. Udało się uratować 35-letnią kobietę, ale los jej męża nadal jest nieznany. Trwają poszukiwania.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę wczesnym popołudniem, na wysokości wsi Koźlice, na Nysie Łużyckiej - rzece wyznaczającej granicę polsko-niemiecką. Kajakarze wpadli do wody prawdopodobnie przy próbie pokonania jednej z przeszkód na trasie.
Współpraca międzypaństwowa
- Zostaliśmy powiadomieni przez policję niemiecką o poszukiwaniach pary kajakarzy. Wczoraj policja zgorzelecka włączyła się do działań. 35-letnia kobieta została wydobyta z wody, żyje. Nadal trwają poszukiwania mężczyzny - mówi Agnieszka Goguł, rzeczniczka policji w Zgorzelcu.
Małżeństwo to mieszkańcy Niemiec. Dalsze działania prowadzi tamtejsza policja. W akcji udział biorą między innymi śmigłowce ratunkowe.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: zgorzelec112.pl