Trzyletnia Hania nie żyje. Z raportu wynika, że sygnały o przemocy w rodzinie pojawiały się już wcześniej

Źródło:
TVN24 Wrocław
Sąsiadka matki zmarłej 3-latki informowała o płaczu dziecka policję
Sąsiadka matki zmarłej 3-latki informowała o płaczu dziecka policjęTVN24/ "Uwaga" TVN
wideo 2/9
Sąsiadka matki zmarłej 3-latki informowała o płaczu dziecka policjęTVN24/ "Uwaga" TVN

Na polecenie burmistrza Kłodzka (Dolnośląskie) sporządzony został raport dotyczący nadzoru sprawowanego przez ośrodek pomocy społecznej nad rodziną Lucyny K. Kobieta wraz ze swoim partnerem przebywa w areszcie, oboje mają przedstawiony zarzut zabójstwa trzyletniej Hani. Z raportu wynika, że asystent rodziny miał otrzymywać wiele sygnałów dotyczących stosowania przemocy względem dziecka.

Hania zmarła w nocy z 19 na 20 lutego w szpitalu w Kłodzku. Początkowo zakładano, że powodem mogło być wychłodzenie organizmu po tym, jak matka przez kilka minut polewała dziewczynkę zimną wodą. Prysznic miał być karą za zmoczenie łóżeczka. Gdy dziewczynka zaczęła wymiotować, słabnąć i tracić przytomność, wezwano pogotowie. Mimo kilkudziesięciominutowej akcji reanimacyjnej Hani nie udało się uratować.

Początkowo śledczy postawili 30-letniej matce Lucynie K. i Łukaszowi B., jej 25-letniemu partnerowi zarzuty znęcania się nad dziewczynką, jednak sekcja zwłok zmarłej trzylatki wykazała, że przyczyną jej śmierci były obrażenia wielonarządowe. Śledczy zmienili zarzuty, kobieta i jej partner są podejrzani o znęcanie się, ze szczególnym okrucieństwem, nad dziewczynką i zabójstwo. Zdaniem prowadzących sprawę, nad Hanią znęcano się od 2018 roku aż do dnia jej śmierci. Rodzina była objęta opieką pomocy społecznej, miała też przydzielonego asystenta rodziny.

Reporterzy "Uwagi" TVN rozmawiali z sąsiadką rodziny, która informowała policję o ciągłym płaczu dobiegającym z mieszkania. Funkcjonariusze co prawda interweniowali, ale nic nie wzbudziło ich podejrzeń. Losami dziewczynki interesowały się też inne instytucje państwowe w związku z otrzymywanymi informacjami o stosowaniu "niewłaściwych metod wychowawczych" – izolowaniu czy wymierzaniu klapsów. Sąd opiekuńczy przeprowadził postępowanie, ale - jak informowała rzeczniczka Sądu Okręgowego w Świdnicy Marzena Rusin-Gielniewska - nie wykazało ono przesłanek do ustanowienia pieczy zastępczej.

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Wyniki kontroli

Jednym z zadań prokuratury jest zbadanie, czy pomoc społeczna i kurator sądowy właściwie zajmowali się rodziną trzyletniej Hani. Kontrolę w ośrodku pomocy społecznej zapowiadał również burmistrz Kłodzka Michał Piszko. Przez ponad miesiąc kontroler z urzędu miasta zagłębiał się w dokumentację dotyczącą sprawy. Właśnie poznaliśmy efekty jego pracy.

Raport chronologicznie odtwarza, jakie sygnały docierały do ośrodka pomocy społecznej od 2018 roku praktycznie do śmierci dziewczynki. Przeanalizowano notatki sporządzane przez asystenta rodziny, a także jego reakcje na pozyskiwane informacje.

Zmiana zarzutów dla matki dziewczynki i konkubenta kobiety (wideo z lutego 2021 roku)
Zmiana zarzutów dla matki dziewczynki i konkubenta kobietyTVN24 Wrocław

Pierwsze siniaki

Pierwsze służbowe notatki sięgają końcówki 2018 roku i dotyczą głośnych krzyków Łukasza B. dochodzących z mieszkania. Według kontrolującego zabrakło właściwej reakcji asystenta, który swoją interwencję ograniczył do rozmowy z rodziną.

W styczniu 2019 roku asystent odnotował widocznego na policzku Hani siniaka. Matka przekazała, że dziewczynka uderzyła się o łóżeczko. Po sprawdzeniu, że dziecko nie posiada innych siniaków, asystent ponownie ograniczył swoje działania do rozmowy. Trzy tygodnie później sąsiadka rodziny przekazała, że z domu "słychać donośny głos pana Łukasza i w rodzinie źle się dzieje, ponieważ pan Łukasz przejawia nerwowe zachowanie w stosunku do innych". W tym przypadku ponownie skończyło się tylko na rozmowie.

Jeszcze tego samego miesiąca na twarzy Hani pojawił się kolejny siniak. Tłumaczenie Lucyny K. było identyczne jak poprzednim razem – "córka potknęła się i uderzyła w łóżeczko". Asystent skierował kobietę z córką do lekarza. Jak sam odnotował, "bała się tam pójść". W notatce nie opisał jednak przyczyn tej bojaźni. Nie porozmawiał też z drugą, sześcioletnią córką, czy widziała, jak Hania uderzyła się o łóżko.

"Taka rozmowa wydaje się kontrolującemu zasadna w tej sytuacji, tym bardziej, że na przestrzeni 16 dni Hania po raz drugi ma siniaki, a matka, tłumacząc po raz drugi w identyczny sposób siniaki córki, boi się pójść z dzieckiem do lekarza. (...) Asystent rodziny, mimo przytoczonych w notatkach służbowych niepokojących faktów nie podejmuje żadnych działań ze swojego zakresu czynności, a w szczególności stwierdza, że brak jest dokumentów potwierdzających chociażby powiadomienie o powyższej sytuacji swoich przełożonych, tj. Kierownika Działu Diagnostycznego i Dyrektora OPS w Kłodzku. Nie zawiadomił on również Policji ani Sądu Rodzinnego o mogącej mieć miejsce przemocy w rodzinie pani Lucyny K." – czytamy w raporcie.

Śmierć trzylatki z Kłodzka. Zarzuty dla matki i jej konkubentaTVN24 Wrocław/ Daniel Wudniak

Sygnały z wielu stron

Policja wielokrotnie była wzywana do interwencji w domu Lucyny K. i Łukasza B. Podczas wizyt asystenta kobieta przekazywała mu, że sąsiedzi uwzięli się na nią i jej rodzinę. Asystent rodziny radził unikać kontaktów z sąsiadami i skupić się na własnej rodzinie.

W maju 2019 roku pojawiły się kolejne sygnały sugerujące niepokojącą sytuację w domu Hani. Asystent rozmawiał z dyrekcją przedszkola oraz wychowawcą grupy, do której uczęszczała starsza córka kobiety. "Dzieją się złe rzeczy, ponieważ dziewczyna jest wycofana i zamknięta w sobie" – zanotował słowa jednej z pań pracownik opieki społecznej.

Miesiąc później Hania miała spuchnięte oko i czerwoną gałkę oczną. Według matki córka wstała rano już w tym stanie. Kobieta nie wiedziała dlaczego. Zapewniła asystenta, że wybierze się z dzieckiem do lekarza. Czy tak się stało, tego już nie wiemy.

Z kolejnych notatek asystenta wynikało m.in., że mała Hania była pozostawiana w mieszkaniu sama, bez opieki dorosłej. Były też doniesienia o kolejnych krzykach i płaczu dziecka dobiegającego z mieszkania.

"Starają się być dobrymi rodzicami"

Istotne sygnały o złym traktowaniu Hani asystent rodziny otrzymał w listopadzie 2020 roku od kurator zawodowej, która przekazała tego typu informacje od ojca biologicznego dziewczynki, który wyszedł z zakładu karnego. Z kolei siostra Lucyny K. w rozmowie telefonicznej z kurator twierdziła, że widziała, jak matka dała Hani klapsa.

"Asystent rodziny przekazał, iż 'nie zauważył w rodzinie żadnych niepokojących sygnałów związanych z nadużywaniem przemocy'. Kontrolujący analizował sprawozdanie miesięczne za okres od 1 listopada do 30 listopada 2020 roku i stwierdził, że nie zawiera ono żadnych zapisów o rozmowie telefonicznej z kurator, która przekazała dwie informacje na temat złego traktowania córki Hani. Natomiast asystentka rodziny w sprawozdaniu odnotowała: 'pani Lucyna wraz z konkubentem starają się być dobrymi rodzicami'. Powyższe świadczy o braku rzetelności w sporządzeniu ww. dokumentu" – czytamy w raporcie.

Rodzina zamieszkiwała jeden z lokali w kamienicy w KłodzkuTVN24 Wrocław

Brak zapisów o śmierci dziecka

Na sam koniec raportu przytoczono fragmenty oceny rodziny Lucyny K. dotyczącej okresu od początku września 2020 roku do końca lutego 2021 roku. Z treści oceny wynika, że asystent rodziny podczas wizyt nie zaobserwował żadnych niepokojących sygnałów świadczących o zaniechaniach opiekuńczych względem dzieci. Przypomnijmy, że Hania zmarła w nocy z 19 na 20 lutego. W ocenie okresowej nie ma żadnych zapisów na ten temat. Co więcej, pojawia się tam takie zdanie: "Hania ma w marcu 2021 r. odbyć wizytę w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej".

"Należy zauważyć, że jeśli ocena okresowa obejmuje okres od dnia 1 września 2020 roku do dnia 28 lutego 2021 roku, a mała Hania nie żyła w dniu 28 lutego od 8 dni, to powyżej cytowany fragment oceny jest w ocenie kontrolującego nie tylko nierzetelny, ale dobitnie świadczy o niewykonywaniu swojej pracy asystenta rodziny" – konkluduje główny specjalista ds. kontroli wewnętrznej UM w Kłodzku.

Po uzyskaniu raportu władze Kłodzka do końca miesiąca mają podjąć decyzje dotyczące ośrodka pomocy społecznej. - Burmistrz dał sobie czas do końca kwietnia na wyciągnięcie ewentualnych konsekwencji personalnych – mówi Daniel Jakubowski z kłodzkiego magistratu.

Autorka/Autor:ib/gp

Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław/ Daniel Wudniak

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl
"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

"Kiedy wreszcie nie będzie partii ani żadnych innych warjatów". Tajemnica Matejki 57

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej numer 22 w pobliżu miejscowości Krasowiec niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego. Samochód osobowy zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba.

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Samochód zderzył się z koparką. Nie żyje jedna osoba

Źródło:
tvn24.pl

Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa drugiego etapu Europejskiego Centrum Filmowego Camerimage w Toruniu. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które w znacznym stopniu współfinansuje wartą około sześćset milionów inwestycję, ma wątpliwości co do dalszego wydatkowania środków. Sama inwestycja wzbudza dyskusje. Jej przeciwnicy twierdzą, że jest projektem stricte politycznym, z kolei zwolennicy widzą w niej szansę na rozwój miasta i regionu.

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Inwestycja za 600 milionów złotych stanęła pod znakiem zapytania. "Wzbudza szerokie dyskusje"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Wynika z nich, że premier Viktor Orban w ciągu ostatniego roku zubożał o 4,3 miliona forintów, szef MSZ Peter Szijjarto nadal jest winien swoim rodzicom 30 milionów, a obłożony amerykańskimi sankcjami szef gabinetu premiera Antal Rogan rozpoczął nowy rok z majątkiem o wartości 609 milionów forintów.

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Węgierscy politycy opublikowali oświadczenia majątkowe. Orban zubożał

Źródło:
PAP

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl