45-latek wjechał autem w budynek oraz skrzynkę pomiarową w Jedlinie-Zdrój (woj. dolnośląskie). Okazało się, że mężczyzna miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 18:30 przy ul. Moniuszki w Jedlinie-Zdrój. Tam kierowca samochodu wjechał w elewację budynku, uderzając przy tym w skrzynkę pomiarową stojącą obok. Po chwili mężczyzna odjechał.
Znając numery rejestracyjne pojazdu, jego markę oraz kierunek, w którym się poruszał, funkcjonariusze rozpoczęli sprawdzenie pobliskiego terenu. Poszukiwania nie zajęły dużo czasu.
Mężczyzna miał 2,5 promila alkoholu
"Niedaleko miejsca zdarzenia w okolicy przejazdu kolejowego odnaleźli pojazd wraz ze sprawcą. Przeprowadzone badania trzeźwości kierowcy wykazało, że w jego organizmie znajduje się ponad 2,5 promila alkoholu" - podaje wałbrzyska policja.
Dodatkowo 45-latek miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Za poruszanie się pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Jednak łamiąc dodatkowo sądowy zakaz prowadzenia pojazdów 45-latek naraził się na karę pozbawienia wolności do pięciu lat. Zgodnie z aktualnymi przepisami jego auto zostało zabrane.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Wałbrzychu