Hotel w ogniu. "Cała ulica była spowita kłębami dymu"

Ogień pojawił się na placu budowy
Ogień pojawił się na placu budowy
Źródło: Kontakt24 | Marcin Sz.

Ogromne zadymienie i języki ognia na budynku. W centrum Wrocławia zapaliła się elewacja powstającego hotelu. Strażacy uspokajają, że nie było zagrożenia dla ludzi, jednak zadymienie mogło spowodować chwilowe utrudnienia w ruchu pojazdów.

Po godzinie 10.30 wrocławscy strażacy dostali wezwanie do płonącego budynku. Okazało się, że ogień trawi elewację powstającego hotelu u zbiegu ulic Dąbrowskiego i Małachowskiego.

- Było mnóstwo dymu, cała ulica Dąbrowskiego była spowita jego kłębami – opowiada Marcin, reporter24 który był świadkiem pożaru. – W pewnym momencie, od ognia zaczęły pękać szyby. Robotnicy próbowali sami ugasić płomienie, ale im się to nie udawało – relacjonuje.

I oceniał: - Sytuacja wyglądała naprawdę poważnie.

Nie taki pożar straszny

Strażacy uspokajają, że pożar nie był tak groźny, na jaki wyglądał.

- Paliło się około 40 metrów kwadratowych elewacji – powiedział mł. bryg. Krzysztof Gielsa. - Ogień pojawił się na wysokości 5 metrów. Ewakuację robotników przeprowadził kierownik budowy przed przybyciem strażaków. Zagrożenia nie było, a gdy strażacy przyjechali, szybko udało im się opanować sytuację – dodał.

Jak przyznał, chwilowe utrudnienia mogli mieć kierowcy, którzy podróżowali w rejonie budowanego hotelu. Było spore zadymienie, jednak służby na bieżąco kierowały ruchem.

O pożarze czytaj również na stronie Kontaktu24

Pożar miał miejsce niedaleko dworca głównego

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: dr/i / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: