Siedem osób, podejrzanych o bezprawne przejmowanie nieruchomości, zostało zatrzymanych przez policjantów z Dolnego Śląska. Członkowie gangu wykorzystywali trudną sytuację życiową ofiar. Działalność przestępców spowodowała straty sięgające kilku milionów złotych.
- Osoby te podejrzane są o bezprawne przejmowanie nieruchomości - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego dolnośląskiej policji.
Policja: wykorzystywali trudną sytuację oszukiwanych osób
Członkowie gangu docierali do osób o niskim statusie społecznym. Na celownik brali też tych, którzy akurat byli w trudnej sytuacji życiowej. Takim osobom udzielano pożyczek pod zastaw nieruchomości.
Mechanizm działania grupy zdradza prokuratura. - Wprowadzali w błąd pokrzywdzonych, co do warunków zawieranych między nimi umów i przedmiotu ich zabezpieczenia. Mechanizm zakładał też wykorzystanie braku zdolności pokrzywdzonych do należytego rozpoznania znaczenia i skutków działania - informuje Katarzyna Bylicka z Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
"Manipulowali i wprowadzali w błąd"
Co więcej, członkowie grupy przedstawiali "nierzetelne i podstępnie wprowadzające w błąd" oferty pożyczek. Po to, by w końcu kierować oszukiwane osoby do współpracującej z gangiem kancelarii notarialnej. - Tam następowało zawarcie - przed ściśle określonym notariuszem - umów pożyczek - podkreśla Bylicka.
- Podpisując akt notarialny oszukiwane osoby były w różny sposób manipulowane i wprowadzane w błąd, co w konsekwencji kończyło się dla nich utratą majątku - dodaje policjant. Bo, gdy pożyczkobiorcy mieli problemy ze spłatą, dochodziło do przejmowania nieruchomości. Były one sprzedawane kolejnym właścicielom. Tak, by w końcu trafić do członka gangu lub kogoś z jego rodziny. Oszukane osoby o swojej sytuacji dowiadywały się po otrzymaniu informacji z sądu.
Cztery osoby aresztowane
Swoim działaniem gang miał spowodować straty o wartości około trzech milionów złotych. Jednak zdaniem śledczych straty mogą być wyższe, a oszukanych osób znacznie więcej. Siedem zatrzymanych osób usłyszało zarzuty. Cztery z nich zostały tymczasowo aresztowane. Grozi im do 10 lat więzienia.
Autor: tam/mś / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska