- To, że jestem niepełnosprawny nie oznacza, że nie mogę spełniać swoich marzeń - mówi Mariusz Kędzierski ze Świdnicy (woj. dolnośląskie). Mężczyzna nie ma rąk, ale to nie przeszkadza mu w tworzeniu grafik, które pokochali ludzie na całym świecie.
O Mariusz Kędzierskim po raz pierwszy głośno stało się w 2012 roku. Już wtedy od lat rozwijał swoją pasję, czyli rysowanie. Kilka tygodni temu mężczyzna postanowił napisać artykuł o swojej pasji i wrzucić go do internetu. Nie przypuszczał, że to co robi zachwyci ludzi z całego świata. - Napisałem cześć jestem Mariusz. Mam 23 lata. To, że jestem niepełnosprawny wcale nie oznacza, że nie mogę spełniać swoich marzeń - mówi mężczyzna reporterce TVN24.
Światowe media piszą o mieszkańcu Świdnicy
Na efekty nie trzeba było długo czekać. W ciągu kilku dni o mieszkańcu Świdnicy napisały największe zagraniczne tytuły. - Stało się wielkie boom. Zaczęły pisać i mówić media od Stanów Zjednoczonych przez kraje azjatyckie. Napisał do mnie dziennikarz z The Telegraph - relacjonuje Kędzierski. I dodaje, że za granicą ludzie doceniają jego determinację, siłę i to jak radzi sobie ze swoją niepełnosprawnością.
Wystawy i zagraniczne wyprawy
Kędzierski na na swoim koncie nagrody w międzynarodowych konkursach, wystawy swoich prac za granicą, m.in. w Nowym Jorku. Wymyślił też projekt "Mariusz Rysuje" podczas którego odwiedził 11 europejskich stolic. Na ulicach miast rysował i rozmawiał o swojej pasji z ludźmi. Już planuje kolejne wyprawy, bo jak mówi chce pokazywać, że "fajnie żyć pełnią życia".
Mariusz Kędzierski na co dzień mieszka w Świdnicy:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24