- Każda nasza decyzja będzie decyzją ułomną - tak o uchwale dotyczącej opłat za wywóz śmieci mówi prezydent Wrocławia. Rafał Dutkiewicz wycofuje się z pomysłu, by opłaty naliczano w sposób mieszany i krytykuje rządową ustawę. Opozycja odpowiada: to prezydent sobie nie poradził, rząd dał czas na zmiany.
- Ustawa wedle której musimy podejmować nasze decyzje jest po prostu ułomna i każda nasza decyzja będzie decyzją ułomną. My ją podejmiemy na koniec grudnia, ale nie to jest istotne. Istotne jest to, żeby rząd i parlament zechciały poprawić ustawę, która jest daleka od doskonałości – powiedział Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia.
„Czasu było dużo”
Innego zdania jest jednak opozycja, według której Rafał Dutkiewicz zbyt późno zajął się przygotowaniem projektu uchwały.
- Prezydent absolutnie sobie z tym nie poradził, a rząd dał długi czas na zmianę. Inne miasta zabrały się za to już w sierpniu lub we wrześniu, a prezydent zajął się tym w grudniu. Teraz, z przekory i z tradycji, będzie uderzał w rząd – mówi Renata Granowska, przewodnicząca Platformy Obywatelskiej w radzie miasta.
Podobnie uważa poseł PO, Michał Jaros.
- Urzędnicy przygotowując projekt uchwały dotyczącej opłat za wywóz i zagospodarowanie odpadów popełnili błąd. W uzasadnieniu brakowało szczegółowej kalkulacji a prosta analiza porównawcza ukazała, że koszty funkcjonowania systemu we Wrocławiu będą o kilkadziesiąt procent wyższe niż w innych miastach. A dzisiaj, by zamaskować błąd, urzędnicy wyciągają transparent z napisem "Wina Tuska" - pisze na swoim blogu.
Od metra, nie od głowy
Nowa ustawa śmieciowa, która ma obowiązywać od lipca 2013 roku, nie zakłada możliwości opłat według systemu mieszanego. A właśnie taki sposób zaproponował Klub Radnych Rafała Dutkiewicza. Chcieli oni, żeby opłaty liczone byłyby od metra, czyli wielkości mieszkania, a w przypadku powierzchni większej niż 140 mkw, mieszkańcy mogliby wybrać opłatę od osoby. Wtedy zapłaciliby po 25 zł od każdego domownika.
Pomysł od razu został skrytykowany. Jego niezgodność z ustawą wytknął urząd wojewódzki, który zwrócił też uwagę na wysokość opłat od osoby. W innych gminach opłaty wynoszą średnio 10-15 zł od osoby.
- Ten pomysł to bubel prawny. Dodatkowo zły jest pomysł stawki uzależnionej od tego, czy ktoś sortuje śmieci, czy nie. Nikt przecież tego nie zweryfikuje – mówił kilka tygodni temu Piotr Babiarz, radny PiS.
Nie wiadomo co dalej
Radni mieli się zająć projektem uchwały na sesji w ubiegłym tygodniu, ale kontrowersyjny temat został zdjęty z porządku obrad. Na podjęcie decyzji dotyczącej opłat za wywóz śmieci radni mają czas do końca roku.
Autor: ansa/par / Źródło: TVN24 Wrocław, michaljaros.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24