Były policjant z Wałbrzycha (woj. dolnośląskie) został oskarżony o posiadanie narkotyków i jazdę pod ich wpływem. Mężczyzna nie przyznał się do winy. Grozi mu do 3 lat więzienia.
- Prokuratura Rejonowa w Kłodzku oskarżyła Bartłomieja M. o posiadanie amfetaminy, udzielenie jej innej osobie i jazdę pod wpływem narkotyków - informuje Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
29-letni M. został zatrzymany 16 kwietnia ubiegłego roku. W jego samochodzie znaleziono 4 gramy amfetaminy. Jak policjant trafił w ręce swoich kolegów? - Już wcześniej było prowadzone postępowanie w innej sprawie i to właśnie na podstawie materiałów z niego wyłączonych, a także działań kontrolno-operacyjnych policjantów z komendy wojewódzkiej M. został zatrzymany - wyjaśnia Ścierzyńska.
Kupował i częstował
W toku śledztwa okazało się, że 29-latek, który policjantem został kilka lat wcześniej, nie tylko miał przy sobie narkotyki. Prowadził samochód będąc pod wpływem środków odurzających. - Wcześniej kupił 10 gramów amfetaminy i nieodpłatnie dzielił się nią z innymi osobami - dodaje prokurator.
W lipcu 2014 roku M. został wydalony ze służby. Do winy się nie przyznał, złożył wyjaśnienia, których prokuratura nie ujawnia. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policjant pełnił służbę w Wałbrzychu:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock