Remont, wczasy i rodzinne uroczystości – na te wydatki pracownica jednej z instytucji finansowych z Bielawy "pożyczała" pieniądze klientów. W czasie swojej pracy przywłaszczyła co najmniej 140 tys. zł.
- 47-latka przez kilka lat wypłacała pieniądze na remonty, wczasy i uroczystości rodzinne. W sumie przywłaszczyła sobie co najmniej 140 tys. zł – mówi asp. Paweł Petrykowski, rzecznik wrocławskiej policji.
Zauważył po kilku latach
Kobieta wpadła, bo nieautoryzowane przez siebie wypłaty z konta zauważył w końcu jeden z klientów. Sprawę zgłosił na policję.
Teraz kobieta odpowie przed sądem. Za przywłaszczenie powierzonego mienia grozi jej do 5 lat więzienia.
Autor: tm/par / Źródło: Dolnośląska Policja
Źródło zdjęcia głównego: tvn24/sxc.hu