Akwarium jak boisko: zamiast piłkarzy (sztuczne) rybki

Euro w zoo
Euro w zoo
Źródło: Zoo Wrocław

Nietypowa atrakcja we wrocławskim zoo. Zwiedzający mogą już oglądać euroakwarium, a w nim dwie piłkarskie jedenastki rybek. Mają bramki, boisko, stroje i kibiców. Jest tylko jeden mały drobiazg - rybki są sztuczne.

- Nie mogliśmy do akwarium wpuścić żywych rybek, bo trudno byłoby znaleźć dwie tak samo ubarwione jedenastki. Poza tym, wtedy woda musiałaby być specjalnie filtrowana, a wszystkie elementy euroakwarium zabezpieczone - tłumaczy Ryszard Topola z wrocławskiego zoo.

Jak na stadionie

Pracownicy ogrodu zoologicznego koniecznie chcieli jednak uczcić Euro 2012, więc stworzyli akwarium ze sztucznymi rybkami. Trzeba przyznać, że zadbali o każdy szczegół. Rybki zawieszone na żyłkach pływają w wodzie, unosząc się ponad zieloną murawą. Bramek pilnują rybki - bramkarze, którzy jak w prawdziwej drużynie piłkarskiej, mają inne stroje niż reszta zawodników. Piłkarzy dopingują fani siedzący na trybunach w odwróconych barwach Śląska Wrocław.

Pływają bez piłki i pod złymi flagami

Rybki nie mają jednak czym grać, bo w akwarium zabrakło piłki. - Jej masa byłaby zbyt duża i piłka wypłynęłaby na powierzchnię - wyjaśnia Topola.

Fani zoo na Facebooku już wyłapali kilka błędów z barwami flag drużyn, które uczestniczą w turnieju. Chodzi m.in.: o flagi Niemiec i Ukrainy. Zoo pomyłki tłumaczy zmęczeniem pracownika, który po nocach szykował ekspozycję.

Eurokwarium można oglądać przez cały turniej.

Autor: ansa/par/k / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: