Prawie 50 filmów dokumentalnych polskich i zagranicznych reżyserów znalazło się w programie wrocławskiej edycji festiwalu Planete + Doc Film, który rozpocznie się 12 maja w stolicy Dolnego Śląska. Wrocław jest drugim po Warszawie miastem, w którym odbędzie się festival. W stolicy impreza rozpocznie się 10 maja.
Program wrocławskiej edycji został podzielony na kilka sekcji tematycznych. Główne z nich to nowe filmy polskich twórców dokumentu oraz wybitne zagraniczne filmy dokumentalne. W programie festiwalu znalazły się również filmy poświęcone fotografii oraz dokumenty traktujące o życiu w mieście. Oddzielną sekcję tematyczną stanowią również obrazy, których tematem są zagadnienia związane ze zdrową żywością.
Szaman, piłka i "Scena zbrodni"
Jednym z głównych wydarzeń imprezy będzie premiera filmu "Sztuka znikania" w reż. Bartosza Konopki i Piotra Rosołowskiego.
- To film, który w sposób przewrotny, oniryczny i magiczny pokazuje historię haitańskiego szamana wudu, którego do Polski w 1981 r. sprowadził Jerzy Grotowski. Reżyserzy próbują odtworzyć, jak ówczesna Polska wyglądała oczami szamana" - mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej Artur Liebhar, dyrektor festiwalu.
W sekcji polskich filmów zostanie pokazany również obraz Macieja Drygasa "Abu Haraz". To historia mieszkańców małej wioski w Sudanie Północnym, którzy zostali przesiedleni z powodu budowy tamy na Nilu. Po powstaniu zapory wioska została zalana. Interesującą propozycją może być również dokument Michała Bielawskiego "Mundial. Gra o wszystko", opowiadający historię przygotowania polskiej drużyny do występu w piłkarskich mistrzostwach świata w 1982 r. w Hiszpanii.
Wśród zagranicznych dokumentów pokazywanych podczas wrocławskiej edycji festiwalu na szczególna uwagę, zdaniem Liebharta, zasługuje również film Joshuy Oppenheimera "Scena zbrodni".
- To obraz, który zdobył nagrodę publiczności na tegorocznym festiwalu w Berlinie. Film, o którym Werner Herzog powiedział, że jest jednym z najważniejszych dokumentów ostatniej dekady - mówił dyrektor.
Dokument Oppenheimera to opowieść o dawnych indonezyjskich zbrodniarzach. Reżyser namówił ich, aby odegrali sceny sprzed lat, w których uczestniczyli.
Na festiwalu zostanie pokazany również najnowszy film Petera Mettlera "Koniec czasu. Wszystko zaczyna się teraz". Reżyser przyjedzie do Wrocławia, aby spotkać się z publicznością festiwalu.
- To artysta, który tworzy na granicy fabuły, filmu dokumentalnego i eseju filmowego - ocenił Liebhart.
Konkurs, koncerty, wystawy
Projekcjom filmów będą towarzyszyć spotkania z twórcami i debaty. Zaplanowano także koncerty, wystawy i warsztaty. W ramach festiwalu odbędzie się również konkurs na najlepszy film, który dostanie Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego i 3 tys. euro.
Wrocławska edycja festiwalu odbędzie się w dniach 12-19 maja, warszawska potrwa od 10 do 19 maja. Festiwalowe filmy zostaną również pokazane w ramach "weekendu z festiwalem Planete + Doc" (17-19 maja) w kinach studyjnych w 20 miastach w Polsce.
Autor: balu/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu | canberkol