Mroczna prawda o zakonie "Demona z Watykanu". Wstrząsający raport


33 księży i 71 seminarzystów z założonego w Meksyku zgromadzenia Legionu Chrystusa dopuściło się czynów pedofilii na co najmniej 175 ofiarach - ujawnia raport, będący wynikiem wewnętrznego śledztwa w zakonie. Jego założycielem był ojciec Marcial Maciel Degollado - seryjny pedofil, sprawca wykorzystywania seksualnego także wobec własnych dzieci, bigamista, oszust i narkoman. Jak podkreśla zgromadzenie, raport to pierwszy krok na drodze do pojednania z ofiarami.

Raport, który ujawnia skalę nadużyć seksualnych w Legionie Chrystusa, jest wynikiem wewnętrznego śledztwa zgromadzenia. Ustalenia zawarte w opublikowanym w sobotę dokumencie dotyczą lat 1941-2019.

ZOBACZ CAŁY RAPORT (JĘZYK ANGIELSKI)

175 ofiar legionistów

Jak ustalono w toku wewnętrznego postępowania, 33 księży i 71 seminarzystów z Legionu Chrystusa dopuściło się czynów pedofilii na co najmniej 175 ofiarach. Bilans ten jednak nie jest pełny.

"Prawdopodobnie przypadków molestowania było więcej niż te wspomniane w raporcie, a statystyki będą musiały być regularnie uzupełnianie" - zaznaczono w dokumencie.

Około 60 osób to ofiary założyciela zgromadzenia, o. Maciela. Większość z nich to chłopcy między 11 a 16 rokiem życia.

Raport nie wspomina, w jakich konkretnie latach dochodziło do nadużyć seksualnych. Brytyjski "Guardian" przypomina jednak, że kilku mężczyzn w przeszłości publicznie oskarżyło o. Maciela o molestowanie ich w czasach, gdy byli w seminarium - między latami czterdziestymi i sześćdziesiątymi ubiegłego wieku.

"Łańcuch nadużyć"

W raporcie zwrócono uwagę, że 33 księży agresorów stanowiło 2,44 procent z 1353 duchownych wyświęconych przez zakon. Podkreślono jednocześnie, że blisko 43 procent kapłanów, którzy dopuścili się molestowania, pełniło funkcje kierownicze w zgromadzeniu, co umożliwiało zamiatanie tych spraw pod dywan. Przestępstwa seksualne "miały związek z nadużywaniem władzy (…) przez część (duchownych - red.), którzy dopuszczali się nadużyć, wykorzystując swoją pozycję" - czytamy.

Według raportu sześciu z 33 księży pedofilów zmarło, ośmiu porzuciło habit, a jeden odszedł z Legionu. Pozostałych 18 wciąż pozostaje w zgromadzeniu. Czterech z nich otrzymało zakaz kontaktów z dziećmi, a 14 ma zakaz publicznego sprawowania posługi kapłańskiej. Jak udało się ustalić w trakcie dochodzenia, 14 z 33 wspomnianych w raporcie księży sami byli ofiarami molestowania seksualnego. To - jak określono w dokumencie - ujawnia "łańcuch nadużyć", w którym "ofiary legionistów z czasem stały się agresorami".

"Z 33 księży (przestępców seksualnych - red.) sześciu zmarło, zanim stanęło przed sądem, jeden został skazany, a w sprawie jednego - który został już usunięty ze stanu kapłańskiego - trwa obecnie proces" - czytamy w raporcie. W dokumencie nie wspomniano, jak wygląda sytuacja prawna pozostałych 25 duchownych.

Według raportu w przypadku 45 ofiar rozpoczął się już proces "zadośćuczynienia i pojednania". "Wciąż istnieje wielka potrzeba umożliwienia wejścia na tę ścieżkę pozostałym (ofiarom - red.)" - dodano.

Skandal w Kościele katolickim

Plagę seksualnego wykorzystywania, jakie trwało przez dekady w tym potężnym i wpływowym zakonie, uważa się za największy taki skandal w Kościele katolickim. Założyciel Legionów zmarł w USA w 2008 roku w wieku 87 lat. Nigdy nie odpowiedział przed sądem za swoje czyny.

Po śmierci Maciela okazało się, że duchowny miał kilkoro dzieci z co najmniej dwoma kobietami. Postępowanie wobec niego w Watykanie rozpoczęto na początku pontyfikatu Benedykta XVI, choć sygnały ze zgromadzenia napływały od kilkudziesięciu lat. Pierwsze doniesienia według ustaleń mediów pojawiły się już w latach 40. XX w. Papież Ratzinger zignorował jednak wezwania części przedstawicieli Kościoła, by rozwiązać zakon. Księdzu Macielowi nakazał życie w osamotnieniu i pokucie - to jedyna kara, jaka go spotkała.

W kolejnych latach następne dochodzenia ukazały rozmiar skandalu, jaki miał miejsce w zakonie. Po kontrolach i śledztwie w 2010 roku Watykan przyznał, że założyciel zgromadzenia dopuścił się "najcięższego i niemoralnego zachowania", "licznych przestępstw" i prowadził "życie pozbawione skrupułów". W tym samym roku Watykan przejął kontrolę nad Legionem, rozpoczynając proces jego reformowania.

W następnych latach przeprowadzono tam kolejne śledztwa.

Byli członkowie Legionu Chrystusa opowiadali, że zakon był prowadzony jak sekta. Zakazywano m.in. krytykowania założyciela zgromadzenia oraz kwestionowania jego motywów. Wielu z nich twierdziło, że o. Maciel przekazywał Watykanowi ogromne kwoty pieniędzy w trakcie pontyfikatu Jana Pawła II, który - zdaniem "Guardiana" - darzył Legionistów sympatią i uznaniem.

Zgromadzenie przekazało, że ostatni raport jest "kolejną próbą (Legionów Chrystusa - red.), by skonfrontować się ze swoją historią".

Franciszek wprowadza zmiany

Agencja Associated Press zauważa, że publikacja wewnętrznego raportu Legionów Chrystusa zbiegła się w czasie z przyjęciem przez papieża Franciszka rezygnacji kardynała Angelo Sodano z funkcji dziekana Kolegium Kardynalskiego.

92-letni obecnie purpurat oskarżany był o to, że przez dekady nie dopuszczał do postępowania w Watykanie w sprawie założyciela Legionów Chrystusa, który miał tam ogromne wpływy.

Franciszek zmienił jednocześnie prawo kościelne, ograniczając kadencję dziekana Kolegium Kardynalskiego z dożywotniej na pięcioletnią.

Kim są legioniści Chrystusa?

Legion Chrystusa to katolickie zgromadzenie powstałe w 1941 w Meksyku, wraz ze stowarzyszeniem ludzi świeckich Królestwo Chrystusa. Kapłani zgromadzenia określają się jako legioniści Chrystusa. Zakon był jednym z bardziej dynamicznie rozwijających się współcześnie zgromadzeń katolickich. Domy zakonne legionistów znajdują się w 20 krajach. W roku 2010 zakon liczył 700 księży, 120 tys. świeckich uczniów w szkołach średnich i uniwersytetach.

W Polsce Legion Chrystusa działa od 1994.

Seminarium w Rolling Prairie w amerykańskim stanie Indiana, prowadzone przez Legion Chrystusa Wikipedia (CC BY-SA 3.0)/MPSchneiderLC

Autor: momo//kg / Źródło: PAP, BBC, Guardian, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: