"Taki chomik nikogo nie przyciągnie. Narażamy się na nagonkę". Politycy PiS o Andruszkiewiczu

[object Object]
Senator PiS o nowym wiceministrzetvn24
wideo 2/17

Bezsensowna i kuriozalna decyzja, która spowoduje dla Prawa i Sprawiedliwości straty zamiast zysków – tak posłowie tej partii komentują nominowanie Adama Andruszkiewicza na wiceministra cyfryzacji. Polityk z władz PiS przyznaje portalowi tvn24.pl, że celem jest wyciągnięcie posłów z Ruchu Kukiza. - To przykład korupcji politycznej – mówi nam Paweł Kukiz.

Informacja o stanowisku wiceszefa resortu cyfryzacji dla młodego posła znanego z kontrowersyjnych poglądów budzi zdziwienie nawet wśród polityków PiS.

Poseł PiS: - Kompletny bezsens. To wygląda na próbę wzmocnienia prawego skrzydła. Ale w efekcie stracimy głosy centrowe. Taki chomik nikogo nie przyciągnie. I narażamy się na nagonkę. Już się zaczął wysyp memów. Komentarze są bezlitosne. I chyba trafne.

Posłanka PiS: - To dla mnie niezrozumiały ruch. Andruszkiewicz nie ma żadnych kwalifikacji na to stanowisko, a PiS z jego przejścia nie ma korzyści. On nawet nie jest liderem narodowców. Wręcz przeciwnie – ma opinię człowieka, który porzucił to środowisko w trudnej chwili.

Poseł PiS: - Lubię go, ale kompletnie nie rozumiem tej decyzji. Może to jakiś misterny plan, który ma drugie albo trzecie dno, ale ja go nie dostrzegam. Słyszałem wcześniej pogłoski, że Andruszkiewicz ma trafić do resortu cyfryzacji, ale to była dla mnie tak kuriozalna decyzja, że uznałem to za bzdurę.

Kulisy transferu – kukizowcy na celowniku

O drugie dno pytam polityka z kierownictwa PiS.

- Ma spore poparcie wśród młodych, w mediach społecznościowych. Chodzi zagospodarowanie tych młodych. Chcieliśmy też dać sygnał kukizowcom, że warto nas popierać w tej, ale też w przyszłej kadencji – tłumaczy.

- Andruszkiewicz od dłuższego czasu bronił w mediach naszego rządu. Nieźle sobie z tym dawał radę. Chęć dołączenia do nas zgłosił krótko po odejściu z klubu Kukiza, ale to było za wcześnie na transfer – dodaje.

Według naszych źródeł w PiS, młody poseł był bacznie obserwowany przez polityków PiS od końca 2017 roku, gdy przeszedł z klubu Kukiz'15 do koła poselskiego Wolni i Solidarni, którego liderem jest Kornel Morawiecki.

- Andruszkiewicz sam dał sygnał, że jest zainteresowany transferem do PiS. Rozmowy prowadziło z nim kilka osób. Między innymi Ryszard Terlecki – mówi nam prominentny polityk PiS.

- Od dłuższego czasu byliśmy luźno dogadani. Andruszkiewicz mocno występował w imieniu PiS w mediach i mógł w zamian mieć pewność, że w razie czego znajdzie się dla niego miejsce na liście – dodaje nasz drugi informator.

Paweł Kukiz pytany o sprawę mówi tvn24.pl, że "wejście Andruszkiewicza do rządu to przykład korupcji politycznej".

- To jest niestety teraz na porządku dziennym. Andruszkiewicz czy Kałuża – jedno bagno – ocenia lider Kukiz'15, odnosząc się do przejścia radnego Wojciecha Kałuży z Nowoczesnej do PiS, co umożliwiło tej partii zdobycie większości w sejmiku woj. śląskiego.

Sposób na "niesterowalnego" Kornela Morawieckiego

Według naszego rozmówcy z PiS, pojawianie się młodego polityka w rządzie, to efekt przeciągania do PiS środowiska Wolnych i Solidarnych, którym lideruje ojciec premiera. – Kornel Morawiecki jest niesterowalny. Swoimi wypowiedziami nieraz narobił nam kłopotów. Dlatego przeciąganie do nas jego ludzi ma sens – wyjaśnia.

W PiS można również usłyszeć opinię, że transfer ma być też odpowiedzią na informacje o powstaniu partii "Ruch Prawdziwa Europa", kojarzonej z o. Rydzykiem.

- Dlaczego ministerstwo cyfryzacji? - pytam.

Mój rozmówca z PiS uśmiecha się rozbrajająco. – To idealny resort pod tym względem. Nikt nie wie, czym się zajmuje. Dlatego ministrem może tam zostać każdy, bo ryzyko, że wywoła pożar, jest małe – przyznaje.

Małolat ministrem – szok w resorcie cyfryzacji

Styczeń 2018. Siedziba resortu cyfryzacji. Anna Streżyńska ogląda w telewizji uroczystość zaprzysiężenia nowych ministrów w rządzie Mateusza Morawieckiego. Świeżo odwołana minister cyfryzacji klnie jak szewc. Wśród nowych ministrów brakuje jednego – szefa resoru cyfryzacji.

Były współpracownik Streżyńskiej: – Szefowa była zaskoczona. Była przekonana, że to oznacza likwidację ministerstwa. Premier odwołując ją wcześniej ze stanowiska nie dał do zrozumienia, że ma taki plan.

Ostatecznie do likwidacji nie doszło, ale premier długo nie mógł znaleźć odpowiedniego kandydata na stanowisko ministra cyfryzacji i sam musiał objąć to stanowisko. Dopiero cztery miesiące później fotel ministra objął Marek Zagórski, jeden z wiceministrów w resorcie. Podjęta w kwietniu decyzja o powołaniu Zagórskiego nie odbiła się za dużym echem w mediach. Informacja o objęciu przez urodzonego w 1990 roku Adama Andruszkiewicza fotela jego zastępcy wywołała prawdziwą burzę i zaskoczyła nawet pracowników ministerstwa.

- Byliśmy w szoku, że ministrem został taki małolat. Wszyscy pytają, jakie ma kompetencje. Zwłaszcza, że ma się zajmować ważnymi projektami – mówi nasz informator.

Nasz drugi rozmówca tonuje i przyznaje, że Andruszkiewicz ma odpowiadać przede wszystkim za współpracę z parlamentem. – W tym roku do Sejmu trafi kilka naszych projektów, a ministrowie nie mają daru bilokacji i nie zawsze mogą chodzić na posiedzenia sejmowych komisji. Tym się będzie zajmował Andruszkiewicz – tłumaczy.

Zadania nowego ministra podobnie określono w zamieszczonym na stronie ministerstwa komunikacie: "Wiele z projektów realizowanych w resorcie, takich np. jak zmiana tzw. megaustawy, wdrożenie sieci 5G, projekt e-doręczeń, czy wdrożenie pełnego pakietu deregulacyjnego dla kierowców, wymagać będzie zmian prawnych, co pociąga za sobą potrzebę dobrej współpracy w procesie legislacyjnym".

"Sprawny organizator, przeciętny intelektualnie"

Przed wdrażaniem sieci 5G pochodzący z Podlasia Andruszkiewicz budował struktury Młodzieży Wszechpolskiej. Najpierw jako jej wiceprezes i szef w Białymstoku, a od 2015 roku jako prezes MW. Robert Winnicki, były lider MW, a obecnie poseł: - Sprawny organizator, przeciętny jeśli chodzi o horyzonty intelektualne. Sumiennie wykonywał to, co do niego należało – charakteryzuje.

Według byłego szefa MW, Andruszkiewicz początkowo się wyróżniał, kreował się na "osobę pryncypialną w duchu idei narodowej", co oznacza określone podejście do Unii Europejskiej, emigracji, czy aborcji.

"Najzdrowsza tkanka jest w Polsce wschodniej, nie w żadnej 'warszawce', nie w żadnych pedalskich knajpkach przy tęczy" - mówił wtedy obecny wiceminister.

Kolejny przystanek to Ruch Narodowy. Młody działacz dzięki porozumieniu narodowców z Pawłem Kukizem w 2015 roku dostał "jedynkę" na liście Ruchu Kukiz’15 i zdobywając ponad 15 tys. głosów, uzyskał mandat posła.

Sam Kukiz uważa teraz swoją decyzję o wpuszczeniu na listę młodego narodowca za błąd. - Już nieraz przepraszałem za wprowadzenie narodowców do Sejmu, ale taka jest obecna ordynacja. Aby móc startować w wyborach musiałem zebrać 120 tys. podpisów i bez struktur Ruchu Narodowego nie dałbym rady. W zamian dostali 5 "jedynek", a ja nie byłem w stanie zweryfikować w krótkim czasie ich kandydatów, którzy zajęli pierwsze miejsca – przyznaje poseł.

- Andruszkiewicz w ciągu ostatnich trzech lat wielokrotnie zmieniał barwy polityczne. Już pół roku po wyborach widoczne było, że dryfuje w kierunku PiS. Tym samym zdradził wyborców i Kukiz’15. Zdradził też swoich kolegów z Ruchu Narodowego – ocenia.

"Zapracował na opinię pogardzanego zdrajcy"

Młody polityk opuścił kukizowców w listopadzie 2017 roku. Przeszedł wtedy do koła Wolni i Solidarni. Poseł PiS: - Miejsce na liście u Kukiza załatwili mu Krzysztof Bosak i Robert Winnicki. Adam wszedł do klubu Kukiz'15, a potem wbił Winnickiemu nóż w plecy wpływając na jego odejście z klubu. Sam od początku prezentował poglądy bliskie PiS.

Zdaniem Winnickiego, Andruszkiewicz w środowisku narodowców "zapracował na opinię pogardzanego zdrajcy". - Jest zaprzeczeniem tego, co chcielibyśmy widzieć jako wzorzec narodowca w Sejmie, który powinien być merytoryczny, z drugiej strony pryncypialny ideowo. Andruszkiewicz jest pieniaczem politycznym, który politycznie nie pracuje, a w sprawach pryncypialnych w pełni popiera linię rządu – ocenia poseł.

Białoruski ślad

Andruszkiewicz, który jest absolwentem stosunków międzynarodowych na uniwersytecie w Białymstoku, napisał pracę magisterską o stosunkach polsko-białoruskich i uważa się za eksperta w sprawach wschodnich. W Sejmie działał aktywnie na tym polu jako szef polsko-białoruskiego zespołu poselskiego. Zdaniem naszego rozmówcy zbliżonego do rządu, efekty pracy tego zespołu były fatalne. - Rzuca się w oczy jego nieprofesjonalizm, brak wiedzy i jakiejkolwiek orientacji w sprawach wschodnich – ocenia nasz informator.

Według niego, grupa kierowana przez Andruszkiewicza doprowadziła do zbliżenia parlamentów polskiego i białoruskiego, który nie pochodzi z demokratycznego wyboru i nie odgrywa żadnego realnego znaczenia w białoruskim systemie władzy.

- Doświadczeni dyplomaci nie mogli się temu dziwnemu zbliżeniu nadziwić, bo dla Polski nie było z niego żadnych korzyści. Andruszkiewicz uczestniczył w delegacjach na Białorusi, które ostentacyjnie pomijały przedstawicieli demokratycznej opozycji i nieuznawanego przez władze Związku Polaków, co wywoływało kontrowersje – dodaje.

Wcześniej w Sejmie powstała inna grupa polsko-białoruska, do której weszli zarówno politycy PiS, jak i PO. W skład grupy Andruszkiewicza nie wszedł żaden ważny poseł PiS. Według naszych informacji, nieformalnie wspierał ją jednak Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu brał udział w uroczystościach w białoruskiej ambasadzie. Z komunikatu na stronie MSZ wynika, że wicemarszałek w sierpniu 2017 roku był z Andruszkiewiczem z trzydniową wizytą na Białorusi. W Mińsku spotkali się m.in. z wiceprzewodniczącym parlamentu, wicepremierem i wiceszefem MSZ.

Zdaniem jednego z naszych rozmówców, dobre relacje z Terleckim odegrały ważną rolę przy transferze posła do rządu.

Andruszkiewicz nie odpowiada

Według niektórych spekulacji, pomogło też wsparcie Kornela Morawieckiego. Lider WiS i ojciec premiera przyznał w rozmowie z "Super Expressem", że rozmawiał z synem o młodym polityku. "Wiedziałem, że pan premier chce w jakiś sposób skorzystać z kontaktów Andruszkiewicza, które ten prowadzi w mediach społecznościowych" – powiedział.

Adam Andruszkiewicz nie odpowiedział na wysłany w środę SMS z prośbą o rozmowę i nie odbierał telefonu. Nie odpowiedział też na wiadomość z prośbą o odniesienie się do kilku najbardziej wobec niego krytycznych opinii, które formułowali nasi rozmówcy.

W czwartek przed wejściem do ministerstwa kilka pytań nowemu wiceszefowi resortu zdołał zadać reporter TVN24. Polityk powiedział, że będzie się zajmował "współpracą ministerstwa z parlamentem". Pytany o swoją wypowiedź o "warszawce" i "pedalskich knajpkach przy tęczy", Andruszkiewicz rzucił, że "jako poseł nigdy takich słów nie wypowiadał". Dopytywany, czy ich żałuje powtórzył to samo i zniknął w budynku resortu cyfryzacji.

Młodego polityka w rozmowie z tvn24.pl bierze w obronę poseł Ireneusz Zyska, który był z nim najpierw w klubie Kukiz'15, potem w kole WiS, a obecnie jest w PiS.

- To pozytywna, pracowita i zmotywowana osoba. Jest pryncypialny w poglądach i zawsze zaangażowany w to, co robi – charakteryzuje młodego ministra Zyska.

Jego zdaniem, Andruszkiewicz ma odpowiednie kompetencje, by pełnić funkcję wiceszefa resortu cyfryzacji. – Minister, czy sekretarz stanu to stanowiska polityczne. Mogą oni korzystać z pomocy ekspertów - stwierdza.

Autor: Grzegorz Łakomski/adso / Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl