Irańskie pociski balistyczne krótkiego zasięgu to przede wszystkim różne modele rakiet Fateh-110 na paliwo stałe z promieniami rażenia rzędu 300 kilometrów, do czego przybył ostatnio pocisk Fateh-313 o zasięgu zwiększonym do 500 kilometrów. Jak podaje raport Pentagonu, Iran zajmuje na Bliskim Wschodzie pierwsze miejsce pod względem liczby posiadanych pocisków kierowanych, w większości krótkiego i średniego zasięgu.
* Polskie Ministerstwo Obrony Narodowej podało, że nie ucierpieli polscy żołnierze stacjonujący w obu zaatakowanych bazach.
* Za atak wziął odpowiedzialność irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej.
* Jak podała półoficjalna irańska agencja Fars, atakując amerykańskie bazy na terenie Iraku Iran użył swych najnowszych rakiet balistycznych Fateh-313 (Zdobywca-313), w kierunku bazy Al Asad wystrzeliwując ich 10.
* Prezydent USA Donald Trump wydał oświadczenie w środę o godzinie 11 czasu amerykańskiego (godzina 17 naszego czasu).
* Prezydent Donald Trump poinformował, że nie zginął w nich żaden Amerykanin i żaden Irakijczyk, a straty materialne były niewielkie; irańskie media państwowe pisały w środę o 80 zabitych Amerykanach.
Dokładnych danych na ten temat brak, ale według waszyngtońskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych chodzi tu o tysiące rakiet co najmniej kilkunastu typów.
Renomowany londyński Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych (IISS) szacuje, że Iran może mieć nawet 50 wyrzutni pocisków balistycznych średniego zasięgu (MRBM) i dwukrotnie większą liczbę takich instalacji dla rakiet balistycznych krótkiego zasięgu (SRBM).
Pierwsze próby balistyczne
W 2015 roku Iran dokonał pierwszego próbnego wystrzelenia pocisku balistycznego średniego zasięgu Emad-1, zdolnego przenosić głowicę manewrującą na odległość do dwóch tysięcy kilometrów.
Emad-1 jest modyfikacją napędzanego ciekłym paliwem pocisku Shahab 3 czyli ulepszonej wersji północnokoreańskiej rakiety balistycznej No Dong. Odbyło się już także kilka próbnych lotów innego irańskiego MRBM o nazwie Sejjil, dysponującego również zasięgiem dwóch tysięcy kilometrów.
Ponadto w roku 2017 miała się rozpocząć produkcja nowego pocisku Khorramshar, którego pierwowzór stanowi północnokoreański MRBM Musudan.
Iran buduje własne pociski manewrujące
Irańskie pociski balistyczne krótkiego zasięgu to przede wszystkim różne modele rakiet Fateh-110 na paliwo stałe z promieniami rażenia rzędu 300 kilometrów, do czego przybył ostatnio pocisk Fateh-313 o zasięgu zwiększonym do 500 kilometrów.
Jak podała półoficjalna irańska agencja Fars, atakując amerykańskie bazy na terenie Iraku Iran użył właśnie swych najnowszych rakiet balistycznych Fateh-313 (Zdobywca-313), wystrzeliwując je w ilości dziesięciu sztuk na bazę Al Asad.
We wrześniu 2016 roku Iran poinformował o skonstruowaniu nowego SRBM na stały materiał pędny o zasięgu 700 kilometrów, któremu nadano nazwę Zolfaghar.
W 2017 i 2018 roku rakiet Zolfaghar użyto przeciwko siłom tak zwanego Państwa Islamskiego w Syrii.
Iran buduje również własne pociski manewrujące klasy ziemia-ziemia - jak zaprezentowany po raz pierwszy w 2015 roku pocisk Soumar, który ma mieć zasięg dwóch tysięcy kilometrów, a wyglądem przypomina będący odpowiednikiem amerykańskiego Tomahawka rosyjski lotniczy pocisk Raduga (oznaczenie zachodnie AS-15).
Autor: asty//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikimedia (CC BY-SA 4.0)/Fars News Agency