Donald Trump będzie omawiał kwestie stacjonowania amerykańskich żołnierzy i pomoc zagraniczną USA w ramach negocjacji handlowych - przekazał Biały Dom. Ten najnowszy komunikat Waszyngtonu w TVN24 skomentował minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.
Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że w sprawie negocjowania umów handlowych prezydent Donald Trump będzie miał "niestandardowe, dostosowane do potrzeb" podejście do każdego kraju, co może obejmować dyskusje na tematy takie jak pomoc zagraniczna lub obecność wojskowa. Dodała, że negocjacje będą oparte na "potrzebach Ameryki".
Do tego oświadczenia odniósł się w "Faktach po Faktach" w TVN24 wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy wyobraża sobie łączenie w rozmowach obecności militarnej z negocjacjami handlowymi, odpowiedział, że "ona się trochę łączy przy zakupach sprzętu".
- Jeżeli wchodzimy w tę strategię realizowaną przez administrację prezydenta Trumpa, to oni bardzo wyraźnie komunikowali to i komunikują nadal - powiedział szef MON.
Kosiniak-Kamysz mówił też, że według Amerykanów "ci, którzy wydają pieniądze na swoje zbrojenia, to są dobrzy sojusznicy", a "Polska jest przykładem najlepszego sojusznika, bo wydaje prawie 5 procent (PKB na obronność - red.)".
Autorka/Autor: mjz/adso
Źródło: TVN24, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SHAWN THEW