Woda w Katanii i okolicach na Sycylii opadła, trwa sprzątanie po gwałtownej powodzi. Szef włoskiego departamentu ochrony cywilnej ostrzegł, że "zagrożenie nie minęło". - Modele pogodowe wskazują, że intensywne opady mogą powrócić - powiedział.
Żywioł na włoskiej wyspie spowodował śmierć co najmniej dwóch osób. To 67-letni mężczyzna, którego ciało znaleziono w niedzielę w miejscowości Scordia oraz 53-letni mężczyzna, który zginął we wtorek w miejscowości Gravina di Catania. Obie położone są w prowincji Katania.
Zalane zostały ulice i place, podtopione budynki. Pod wodą znalazły się samochody. We wtorek informowano o zamknięciu sklepów, z wyłączeniem placówek spożywczych i aptek. Burmistrz Katanii Salvo Pogliese apelował wtedy o niewychodzenie z domów, z wyjątkiem nagłych sytuacji.
"Intensywne opady mogą powrócić"
Fabrizio Curcio, szef włoskiego departamentu ochrony cywilnej, przekazał że w niektórych miejscach spadło 600 litrów wody na metr kwadratowy.
- Spadła ogromna ilość deszczu. Podjęliśmy decyzję o zamknięciu większości przedsiębiorstw, utworzyliśmy centra kryzysowe. Musimy również podkreślić, że zagrożenie nie minęło. Teraz sytuacja się poprawiła, ale nasze modele pogodowe wskazują, że intensywne opady mogą powrócić. Apelujemy do obywateli, by byli czujni i śledzili komunikaty władz regionalnych - mówił Curcio.
Ulewy i powodzie przyniósł medikan
Powodzie na włoskiej wyspie spowodowały w weekend i na początku tygodnia ulewne opady deszczu związane z medikanem, czyli głębokim niżem w rejonie śródziemnomorskim. Tego typu niże powstają w wyniku napływu polarnego, chłodnego powietrza nad nagrzane wody morskie.
Słowo "medikan" nie istnieje w języku polskim i nie ma swojego odpowiednika. Jest to skrót, który powstał z połączenia angielskich wyrazów: mediterranean tropical-like cyclone, co w dosłownym tłumaczeniu znaczy śródziemnomorski cyklon niby-tropikalny. Takie zjawiska formują się zwykle w okresie od września do stycznia. Szacuje się, że mogą maksymalnie osiągnąć siłę równą huraganowi kategorii pierwszej w pięciostopniowej rosnącej skali Saffira-Simpsona. Utrzymują się od 12 godzin do kilku dni.
Jak zaznaczyła synoptyk tvnmeteo.pl Arleta Unton-Pyziołek, woda morska po lecie pozostaje bardzo ciepła, nagrzana. Temperatura wód powierzchniowych w rejonie Sycylii wynosi 22 stopnie Celsjusza, co sprzyja formowaniu się wirów niżowych, a także bardziej niebezpiecznych zjawisk, jakimi są medikany.
- Grube chmury Nimbostratus lub silnie wypiętrzone Cumulonimbus potrafią przynieść opady rzędu 100 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu 24 godzin. W Katanii na stacji synoptycznej w ciągu trzech dni spadło 208 litrów wody na metr kwadratowy - przekazała. Jak wyjaśniła synoptyk tvnmeteo.pl, niże deszczowe nad Morzem Śródziemnym o tej porze roku to norma, rozwijają się po letnim wyżu i trwają z różnym natężeniem do wiosny. Typowe są podtopienia, zalania, a także osuwiska ziemi. "Tereny śródziemnomorskie to rejony działania człowieka od kilku tysięcy lat, zmieniane, eksploatowane. W wielu rejonach zniszczona została zupełnie naturalna roślinność, użytkowa nie zawsze utrzymuje cienką warstwę gleby, stąd typowe co roku osuwiska i zniszczenia" - dodała.
Na poniższym zdjęciu satelitarnym widać mocno wypiętrzone chmury nad Morzem Śródziemnym, między innymi w rejonie Sycylii.
Źródło: Reuters, ENEX, tvnmeteo.pl