Obfite opady śniegu obejmują obszary od zachodu Stanów Zjednoczonych po Środkowy Zachód i tereny przy granicy z Kanadą. W czwartek intensywnie sypać ma na północnym wschodzie USA. Synoptycy ostrzegają również przed porywistym wiatrem. Na drogach panują niebezpieczne warunki.
Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) ostrzega przed opadami śniegu, zamieciami i zawiejami oraz silnym wiatrem. W niektórych miejscach suma świeżo spadłego śniegu od wtorku do czwartku może wynieść 61 centymetrów. Spodziewane są porywy wiatru do 97 kilometrów na godzinę.
System pogodowy, przynoszący opady i silny wiat, wcześniej zrzucał ulewy w części Kalifornii i opady śniegu w górach Sierra Nevada. We wtorek przechodził nad Górami Skalistymi i ruszył dalej na wschód. Warunki pogodowe szybko pogarszały się w Montanie, Wyoming i Dakocie Północnej. Z zamieciami musieli liczyć się kierowcy między innymi w mieście Great Falls w Montanie.
Od środy arktyczny front przemieszcza się w kierunku Środkowego Zachodu. Trudne warunki pogodowe w ciągu dnia mają być odczuwalne szczególnie w Wisconsin oraz Minnesocie. W Minneapolis może spaść nawet 50 cm śniegu.
Kilkadziesiąt centymetrów śniegu
W środę wieczorem, a także w czwartek intensywne opady śniegu i marznące opady deszczu przewidywane są w Nowej Anglii, regionie na północnym wschodzie USA. W stanach New Hampshire, Vermont i Maine prawdopodobnie spadnie 30 cm śniegu - przekazał synoptyk Frank Pereira z NWS.
W Minnesocie, Nebrasce oraz Dakocie Północnej i Południowej zaapelowano do kierowców o bardzo ostrożną jazdę lub o powstrzymanie się od podróży przez najbliższych kilka dni.
Ze względu na trudną zimową aurę z utrudnieniami muszą liczyć się też pasażerowie samolotów. We wtorek po południu w USA zostało opóźnionych lub odwołanych ponad 1300 lotów - wynika z danych serwisu Flightaware.com.
Silny wiatr, ludzie bez prądu w Kalifornii
Z powodu porywistego wiatru temperatura odczuwalna może spadać do -25 stopni Celsjusza. Służby ostrzegły, że w takiej sytuacji na odkrytej skórze może dojść do odmrożeń w ciągu 30 minut.
We wtorek z powodu silnego wiatru ponad 163 tysiące budynków w Kalifornii straciło dostęp do energii elektrycznej. Chodzi głównie o hrabstwa położone na południe od San Francisco. Na międzynarodowym lotnisku w tym mieście zanotowano porywy wiatru sięgające 109 km/h.
Źródło: Reuters