Susza w rejonie Las Vegas trwa od wielu lat, ale obecnie przybrała rekordowy wymiar: poziom wody w jeziorze zaporowym Mead osiągnął najniższy poziom w historii. Dramatyczna sytuacja zmusiła lokalne władze do wdrożenia programu oszczędzania wody i karania mieszkańców za jej marnowanie.
W związku z krytycznym obniżeniem się poziomu wody na zaporze Hoovera, miasto Las Vegas zatrudniło oddział specjalistów do spraw marnowania wody. Ich zadanie polega na wyszukiwaniu, dokumentowaniu i raportowaniu przypadków łamania obowiązujących praw, nakazujących odpowiedzialne odkręcanie kranów. Jednym z nich jest Cameron Donnarumma, który zdecydował się na opowiedzenie dziennikarzom o tym, jak wygląda praca "wodnych detektywów".
"Nie ma sensu podlewać roślin, i tak wszystko wyparuje"
- Poruszam się po Las Vegas, szukając jakichkolwiek oznak marnowania wody. Mogą to być systemy podlewania, zepsute i kapiące zraszacze czy inne przecieki - tłumaczy Donnarumma. - W niektórych częściach miasta rośliny mogą być podlewane jedynie o określonych porach, więc jeśli ktoś zdecyduje się na włączenie zraszaczy poza wyznaczonymi godzinami, również musimy to raportować.
Obecnie w Las Vegas obowiązuje letni reżim korzystania z wody. Pomiędzy 11 a 19 zabronione jest jakiekolwiek podlewanie roślin, ponieważ "jest tak gorąco, że woda i tak wyparuje, zanim wsiąknie w glebę", dodaje Donnarumma.
Las Vegas stawia na edukację
Jak zaznaczają władze miasta, celem powyższych działań jest nauczenie mieszkańców odpowiedzialnego korzystania z wody, a nie karanie za jej marnowanie. Pomimo to część przypadków kończy się wysoką grzywną, w szczególności, jeśli sprawca ma już na koncie kilka przewinień.
- Tylko w tym roku przeprowadziliśmy już ponad pięć tysięcy śledztw w sprawie marnowania wody. Wiele z nich kończy się upomnieniem, ale nie wszystkie - opowiada Bronson Mack z przedsiębiorstwa wodociągowego Las Vegas Valley Water District. - Od stycznia, przyznane kary wyniosły już łącznie ponad 100 tysięcy dolarów.
Trawnik tylko dla wybranych
W zeszłym roku, władze Las Vegas wprowadziły nowe prawo, które nakazuje usunięcie "bezużytecznych" powierzchni trawiastych z przestrzeni publicznej. Obejmuje ono wszystkie murawy pełniące jedynie funkcje estetyczne - te rosnące na podwórkach przed domami wielorodzinnymi, sklepami czy wzdłuż ciągów komunikacyjnych. Mack ma nadzieję, że ruch ten pozwoli oszczędzić miliony litrów wody.
- Spośród wszystkich roślin, trawa pochłania najwięcej wody, często nie oferując żadnych korzyści. Jeśli masz trawnik tylko po to, by raz na jakiś czas przyciąć go kosiarką, warto zastąpić go roślinnością nawadnianą kropelkowo.
Jednym z mieszkańców, który zdecydował się na zrezygnowanie z trawnika na rzecz sztucznej murawy, jest Zeus Carroll. Według niego to doskonała inwestycja w dom i w środowisko.
- Sztuczna darń jest przyjemna w dotyku i do złudzenia przypomina tę prawdziwą. Chciałem, żeby mój dom zużywał mniej wody, bo sytuacja w jeziorze Mead jest bardzo trudna. W Las Vegas to jedyne źródło wody - dodaje Carroll.
Kluczowy zbiornik dla regionu
W południowo-zachodnich Stanach jezioro zaporowe Mead to główny zbiornik wodny, z którego korzystają mieszkańcy wielu miast i wsi. Jest ono zasilane przez rzekę Kolorado, biorącą swój początek w południowym paśmie Gór Skalistych. Jeszcze w 1999 roku jezioro regularnie zapełniało się do swojej pełnej pojemności, ale obecnie woda wypełnia je co najwyżej w 30 procentach. Jak tłumaczy Tedd Florendo, meteorolog ze stacji 8 News Now, jest to po części związane z coraz słabszymi opadami śniegu, corocznie topniejącego do wód Kolorado i zasilającego nurt rzeki.
- Aby Mead na powrót wypełniło się wodą, potrzebujemy przynajmniej dekady naprawdę porządnych opadów śniegu - zaznacza Florendo.
Zła sytuacja hydrologiczna na zaporze Hoovera to także efekt długotrwałej suszy, panującej w regionie od kilku lat. Z uwagi na rekordowo niskie opady, kształtujące się na poziomie zaledwie 50 litrów na metr kwadratowy rocznie, jezioro Mead jest odcięte od tego źródła zasilania - deszcz natychmiast wsiąka w wyschniętą, spękaną glebę, nie mając szans na dotarcie do wód powierzchniowych.
Źródło: Reuters