W amerykańskim stanie Kolorado zeszła w niedzielę lawina. Porwała jednego z narciarzy i zrzuciła z urwiska. Mężczyźnie cudem nic się nie stało.
Jak poinformowali ratownicy z hrabstwa Summit (Summit County Rescue Group), lawina zeszła w niedzielę w pobliżu przełęczy Loveland w Górach Skalistych w stanie Kolorado. Żywioł porwał jednego z narciarzy.
- Lawina zrzuciła z urwiska narciarza, który znalazł się w pułapce. Jest szczęściarzem, bo nie stało mu się nic poza bardzo drobnymi obrażeniami - mówiła Anna DeBattiste z grupy ratunkowej hrabstwa Summit. W akcji poszukiwawczo-ratunkowej brały udział psy tropiące oraz śmigłowce.
Lawina porwała narciarza
Szacuje się, że w lawinie narciarz pokonał 60-90 metrów w dół i spadł z ponad 15-metrowego urwiska. Jego matka znalazła go zasypanego w śniegu.
- Około 10 minut zajęło matce dostanie się do syna, był zakopany mniej więcej do pasa w śniegu. Wykopała go i zajęła się jego obrażeniami, bo jest fizjoterapeutką - opisała DeBattiste.
Centrum Informacji o Lawinach w stanie Kolorado (Colorado Avalanche Info Center) podało, że lawina zeszła na południowym stoku na wysokości około 3657 metrów. "Czujemy niesamowitą ulgę, że nikt nie został ranny" - napisali w komunikacie.
Źródło: ENEX