O tym jak niestabilny potrafi być lód na jeziorze, przekonała się grupa 18 Amerykanów. Jeździli skuterami śnieżnymi i pojazdami terenowymi po zamarzniętym jeziorze Erie w stanie Ohio. Pokrywa pękła, a cała grupa utknęła na lodowej krze.
Amerykańska Straż Przybrzeżna oraz jeden z mieszkańców stanu Ohio uratowali w niedzielę 18 osób, które utknęły na krze na jeziorze Erie.
Grupa ścigała się na zamarzniętym jeziorze skuterami śnieżnymi i pojazdami terenowymi. Pod wpływem ciężaru pojazdów część pokrywy lodowej się oderwała.
Lód nie był bezpieczny
Załoga śmigłowca Straży Przybrzeżnej z Detroit jako pierwsza zauważyła grupę i rozpoczęła akcję ratunkową. 11 osób udało się uratować z powietrza oraz przy pomocy łodzi pneumatycznej służb ratunkowych. Pozostałe osoby wydostały się z kry dzięki wsparciu obywatela, który był w pobliżu i podpłynął do nich swoją łodzią.
Jak podała amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS), słoneczna aura mogła nie tylko przyciągnąć miłośników bardziej ekstremalnych sportów, ale także miejscami wpłynąć na stabilność pokrywy lodowej. Już w sobotę niektóre części jeziora były cieplejsze niż ląd. Odnotowano także dość silne porywy wiatru, które spowodowały sporo pęknięć na lodzie.
Całą grupę udało się przetransportować do bezpiecznego miejsca.
Źródło: Reuters, nbcnews.com