Mieszkańcy Waszyngtonu, stolicy USA, mogli we wtorek podziwiać na niebie spektakularny widok. Burzowe chmury, błyskawice i tęcza w połączeniu z zachodzącym słońce stworzyły niesamowitą scenerię.
Gwałtowne burze przetoczyły się we wtorek 12 lipca przez Waszyngton, stolicę USA, a także Wirginię Północną i Maryland. Towarzyszący wyładowaniom silny wiatr wyrywał drzewa z korzeniami, zrywał linie energetyczne.
Jak podała firma dostarczająca energię elektryczną PowerOutage.US, około godziny 19 tego dnia bez prądu w Maryland i Wirginii było około 180 tysięcy gospodarstw domowych. Amerykańska Służba Pogodowa (National Weather Service) ostrzegała również przed powodziami.
Niesamowity zachód słońca
Wiatr wiał we wtorek z prędkością ponad 130 kilometrów na godzinę. Taka aura spowodowała, że drzewo spadło na dom w miejscowości College Park położonej w stanie Maryland i rozcięło go na dwie części. W rejonie Olney drzewo zmiażdżyło samochód.
Ten dramatyczny dzień zakończył się w stolicy USA niezwykłym zachodem słońca. Nie dość, że niebo było różowego koloru, to na dodatek pojawiła się tęcza i błyskawica.
"Największe burze zawsze przynoszą najbardziej surrealistyczne zachody słońca" - napisał na Twitterze Matthew Cappucci, współpracownik serwisu informującego o pogodzie Capital Weather Gang.
Źródło: ENEX, washingtonpost.com, nbcwashington.com