Niektóre obszary amerykańskiego stanu Alabama, w tym miasto Birmingham, zostały zalane wskutek intensywnych opadów deszczu. W wyniku powodzi błyskawicznej zginęło dziecko. Ogłoszono stan zagrożenia powodziowego dla dwóch hrabstw. Pomocy potrzebowały osoby uwięzione w samochodach na podtopionych ulicach.
Po ulewnych opadach deszczu w środę Narodowa Służba Pogodowa (NWS) ogłosiła stan zagrożenia powodziowego dla hrabstw Shelby i Jefferson w stanie Alabama.
Tamtejsze stacje pomiarowe odnotowały 125-255 litrów wody na metr kwadratowy w ciągu jednego dnia. Jak informuje CNN, w Birmingham, leżącym w hrabstwie Jefferson i częściowo także w Shelby, przez cały październik odnotowuje się sumę opadów na poziomie około 84 l/mkw.
Stacja, powołując się na lokalne władze, poinformowała, że w mieście Arab, oddalonym o ponad 90 kilometrów na północ od Birmingham, w wyniku powodzi błyskawicznej zginęło dziecko.
"Mieliśmy wiele akcji ratunkowych"
- Mieliśmy wiele akcji ratunkowych, ludzi uwięzionych w samochodach, uratowanych przez straż pożarną i policję - relacjonował w rozmowie z CNN Jim Coker, dyrektor Agencji Zarządzania Kryzysowego w hrabstwie Jefferson.
Zalane zostały także domy.
Autorka/Autor:ps
Źródło: Reuters, ENEX, CNN
Podziel się
- Podziel się
- Tweetnij
- Wyślij znajomemu
Przed nami nie tylko spektakularne ochłodzenie, ale także ulewy. Co jeszcze przyniosą nadchodzące dni? Kiedy może wrócić upał? Sprawdź najnowszą prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeto.pl Tomasza Wasilewskiego.
Pogoda na 16 dni: wpadniemy z jednej skrajności w drugą
Jeszcze do niedawna w ciepłe, letnie wieczory łąki, parki i ogrody były rozświetlone przez świetliki. Przyrodnicy alarmują jednak, że populacja tych owadów drastycznie maleje, a nawet pojawia się ryzyko ich wyginięcia. Są jednak sposoby na to, aby zatrzymać ten negatywny trend.
Bilans ofiar powodzi błyskawicznej, która nawiedziła Teksas, wzrósł do 67 osób. Wśród zabitych są dzieci. Jak podała stacja CNN, trwają poszukiwania 11 zaginionych dziewczynek, uczestniczek chrześcijańskiego obozu Camp Mystic.
Zginęło ponad 60 osób. "Nie zrezygnujemy z poszukiwań"
Europa nie była przygotowana na takie lato. Skwar zaczął się w czerwcu, w południowej i zachodniej części kontynentu, by do sierpnia rozlać się właściwie we wszystkich regionach. Dni były o sześć-siedem stopni cieplejsze niż zazwyczaj o tej porze roku. Ludzie, nienawykli do takiego gorąca, mdleli na ulicach. Często było już za późno, by ich uratować - według wstępnych szacunków na skutek upału zmarło ponad 30 tysięcy ludzi, ale późniejsze analizy podniosły ten tragiczny bilans do nawet 70 tysięcy. W Paryżu zakłady pogrzebowe nie nadążały z przyjmowaniem ciał, a władze podjęły decyzję o przekształceniu magazynu przemysłowego w miejscowości Rungis w tymczasową kostnicę.
Upał może nas zabić na 27 sposobów. Wciąż poznajemy nowe
Centralną część Teksasu nawiedziły katastrofalne powodzie. W wyniku żywiołu zginęło co najmniej 50 osób, w tym kilkanaścioro dzieci. Pogoda wyrządziła ogromne szkody na terenie katolickiego obozu Mystic Camp, na którym byli także Polacy, nic im się nie stało. Opowiadali o tym, jak wyglądała ewakuacja i załamanie aury.
"Nie wierzyłyśmy w to, co tam się wydarzyło. To było jak zły sen"
Stan wykonania polskiej misji wykonywanej przez Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego wynosi 72,9 procenta. Polski astronauta w sobotę połączył się z młodzieżą w Rzeszowie, kontynuował prace nad polskimi eksperymentami oraz nagrał materiały edukacyjne i promocyjne.
Kolejny pracowity dzień polskiego astronauty
Potężna fala powodziowa przeszła przez hrabstwo Kerr w Teksasie, gdzie odbywał się chrześcijański obóz Camp Mystic. Wśród uczestników wymiany byli Polacy. Wszyscy są cali i zdrowi - poinformował w sobotę przedstawiciel programu Camp America.
Na obozie Camp Mystic w Teksasie byli Polacy. "Są cali i zdrowi"
Po ponad tygodniu walki z pożarami lasów w tureckiej prowincji Izmir, władze poinformowały o opanowaniu żywiołu. Ogień strawił tysiące hektarów lasów, zniszczył też trzy miejscowości i zabił tysiące zwierząt. W innych częściach kraju nadal trwa walka z żywiołem.
W pożarach zginęły trzy osoby. Walka z ogniem wciąż trwa
Turcję czeka dziewięciodniowa fala upałów. Z prognoz wynika, że temperatura może sięgnąć nawet 50 stopni Celsjusza. Eksperci ostrzegają przed ryzykiem udaru cieplnego i pożarów lasów, a władze apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
"Kopuła ciepła" nad Turcją. Temperatura może sięgnąć 50 stopni
Pożar Madre, który od kilku dni pustoszy południową Kalifornię, rozprzestrzenił się już na obszarze o powierzchni przekraczającej 28 tysięcy hektarów, zmuszając setki osób do ewakuacji. To największy tegoroczny pożar w stanie - jego dym dotarł do sąsiednich hrabstw, a ogień wymknął się spod kontroli na trudnym, górzystym terenie.
Największy pożar w tym roku. Ewakuacje, ogień w pobliżu autostrady
Po raz pierwszy od ponad stu lat paryżanie i turyści mogą ponownie pływać w Sekwanie. W sobotni poranek otwarto trzy miejskie kąpieliska na rzece, kończąc symbolicznie proces oczyszczania wód zapoczątkowany przed igrzyskami olimpijskimi w 2024 roku.
Paryż wraca do tradycji sprzed rewolucji francuskiej
W części Krety i w okolicach Aten od kilku dni trwa walka z pożarami, które zmusiły mieszkańców i turystów do ewakuacji. Setki strażaków z pomocą śmigłowców walczą z żywiołem. Sytuację pogarsza silny wiatr. Ogień pochłania lasy, gaje oliwne i zagraża domom.
Kolejny dzień walki z żywiołem. "To było bardzo przerażające"
Włochy zmagają się z falą upałów. Rośnie liczba nagłych zatrzymań pracy serca, zwłaszcza na plażach, gdzie temperatury przekraczają 40 stopni Celsjusza. Służby ratunkowe apelują o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, bo nikt nie jest odporny na skutki ekstremalnego gorąca.
"Nikt nie może czuć się bezpieczny". Taka sytuacja pierwszy raz
Młody łoś zaskoczył plażowiczów w litewskiej Kłajpedzie, wskakując do wód Morza Bałtyckiego niczym do leśnego jeziora. Choć dla ludzi był to niecodzienny widok, eksperci uspokajają - łosie od czasu do czasu odwiedzają nadmorskie tereny, by się schłodzić, napić wody i kontynuować wędrówkę.
Łoś w Bałtyku? To wcale nie taka rzadkość
Trzeci jak do tej pory międzygwiezdny obiekt został zaobserwowany w Układzie Słonecznym. Kometa otrzymała nazwę 3I/ATLAS. Jak podała amerykańska agencja kosmiczna NASA, w momencie odkrycia znajdowała się około 520 milionów kilometrów od Ziemi, ale w październiku znacznie zbliży się do naszej planety.