Włoską Ligurię i Lombardię nawiedziły burze z intensywnym deszczem. Gigantyczne opady spowodowały zalania i osuwiska. W Genui zamknięto szkoły.
W miejscowości Campo Ligure w prowincji Genua w ciągu godziny spadło 97 litrów wody na metr kwadratowy. W miejscowości Rossiglione w takim samym okresie czasu spadło 81 l/mkw. - podały we wtorek lokalne media.
Jeszcze większe sumy opadów odnotowano w ciągu 24 godzin liczonych do wtorkowego przedpołudnia. Jak poinformowała Regionalna Agencja Ochrony Środowiska Ligurii (ARPAL), w Campo Ligure spadło ponad 300 l/mkw., z czego litrów 272 wody zanotowano w ciągu sześciu godzin we wtorkowy poranek.
Osuwiska, zamknięte szkoły
W rejonie przełęczy Turchino część autostrady została zalana. W Rossiglione i miejscowości Masone zeszły osuwiska. Nikt nie został w nich uwięziony. Z uwagi na niebezpieczną pogodę władze w Genui zdecydowały się zamknąć szkoły.
Na ulicach liguryjskiej miejscowości Sarzana pojawiły się lokalne zalania. Niektórzy kierowcy utknęli na przejazdach. Z powodu ulew występowały też utrudnienia na lokalnej stacji kolejowej.
Ochrona cywilna miasta Mediolan poinformowała o godzinie 10, że poziom wody w rzece Seveso osiągnął niebezpiecznie wysoki poziom.
Deszczu jeszcze dopada
W wielu regionach na północy kraju obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia przed intensywnym deszczem. W Toskanii opady godzinowe mogą sięgnąć 30-50 l/mkw. Dla regionu Lazio wydano czerwony, najwyższy alert. Niebezpieczna pogoda ma trwać nawet do godziny 2 w nocy z wtorku na środę - wtedy mają przestać obowiązywać alarmy.
Źródło: ENEX, RAI News, ilsole24ore.com, liguriaoggi.it
Źródło zdjęcia głównego: FACEBOOK/ROBERTO.COMINOTTI/ENEX